GKSŻ otwiera kuchenne drzwi dla klubów I i II ligi. Mogą jechać w niedzielę

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Polonia Bydgoszcz - Stal Rzeszów. Żużlowcy Stali oglądają plecy rywala. Ireneusz Nawrocki ma to zmienić.
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Polonia Bydgoszcz - Stal Rzeszów. Żużlowcy Stali oglądają plecy rywala. Ireneusz Nawrocki ma to zmienić.

Prognozy pogody dla Leszna na piątek są fatalne. Istnieje zagrożenie, że baraż DPŚ zostanie przesunięty na sobotę, a finał na niedzielę, co z automatu powoduje odwołanie ligowej kolejki. GKSŻ mówi jednak klubom, że będą mogły jechać.

Jeśli piątkowy baraż DPŚ zostanie przełożony z piątku na sobotę, to o jeden dzień przesunie się finał, a zaplanowane na niedzielę ligowe mecze PGE Ekstraligi, Nice 1.LŻ i 2. Ligi Żużlowej zostaną odwołane. To wynika z przepisów. Tyle tylko, że GKSŻ chce dać klubom I i II ligi możliwość odjechania zaplanowanych na 9 lipca spotkań.

W żużlowej centrali słyszymy, że kluby Nice 1.LŻ i 2.LŻ otrzymają, bądź już otrzymały informację, że jeśli tylko będą chciały, to mogą mecze zaplanowane na niedzielę odjechać w tym terminie. Formalnie będzie to wyglądało tak, że najpierw spotkanie zostanie odwołane z powodu finału DPŚ, a następnie zostanie ustalony nowy termin. Kluby będę mogły się dogadać, że wszystko zostaje po staremu, czyli że jadą zgodnie z planem.

Inna sprawa, że z niedzielnych spotkań Nice 1.LŻ na razie należałoby wykreślić najwyżej spotkanie Stal Rzeszów - Polonia Bydgoszcz, bo zawodnicy tych drużyn (odpowiednio Chris Harris i Craig Cook) jadą w finale DPŚ. Gdyby do finału awansowała Australia, to na pewno odwołany zostałby mecz Grupa Azoty Unia Tarnów - Zdunek Wybrzeże Gdańsk. W Gdańsku jeździ Troy Batchelor.

ZOBACZ WIDEO Maciej Janowski: Ostatnie dni przed finałem będą bardzo pracowite (WIDEO)

Źródło artykułu: