Mariusz Puszakowski nie będzie miło wspominał spotkania w Gnieźnie. Już w czwartym biegu podczas próby ataku na Patryka Fajfera zawodnik KSM-u Krosno zanotował groźnie wyglądający upadek. Ucierpiała ręka, która od razu po zdarzeniu została włożona w temblak.
Diagnoza okazała się gorsza niż przypuszczano. Żużlowiec zespołu z Krosna nie będzie mógł już startować do końca sezonu, ponieważ doznał uszkodzenia więzozrostu obojczykowo-barkowego lewego trzeciego stopnia. Przy tak skomplikowanej kontuzji czeka go kilka miesięcy przerwy i raczej nie pojawi się w tym roku na torze.
Polaka zabraknie tym samym w decydującym, ostatnim spotkaniu rundy zasadniczej. Krośnianie zmierzą się u siebie z TŻ Ostrovią. O awans do play-off będzie jednak trudno, ponieważ poznanianie zmierzą się na wyjeździe z najsłabszym zespołem 2. LigiŻużlowej - Kolejarzem Rawicz. Wszystko wskazuje więc na to, że właśnie Naturalna Medycyna PSŻ zajmie czwarte miejsce po rundzie zasadniczej. Przed ostatnią kolejką KSM i PSŻ mają po 11 punktów.
ZOBACZ WIDEO Maksym Drabik: Na świętowanie nadejdzie czas po sezonie