PGE IMME świętem żużla w Gdańsku. "Przyjadą najlepsi zawodnicy najlepszej ligi świata"

Materiały prasowe
Materiały prasowe

PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi po raz drugi z rzędu odbędą się w Gdańsku. Spodziewana jest wysoka frekwencja, w czym ma pomóc znakomita obsada.

PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi mają dopełnić ofertę turystyczną Gdańska, który przeżywa w sierpniu prawdziwe oblężenie. - Gdańsk tętni życiem. Jarmark Św. Dominika obfituje w wydarzenia kulturalne i sportowe, jak Bieg Św. Dominika, na którym spodziewamy się 3 tysięcy uczestników. Czeka nas także Maraton Solidarności. Odbędzie się też maraton rolkarzy, a pod koniec sierpnia w Gdańsku będą się rozgrywały mistrzostwa świata w siatkówce. Cieszy, że Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi odbędą się w tym szczególnym czasie. Trzymamy kciuki za Krystiana Pieszczka - powiedziała Aleksandra Dulkiewicz, Zastępca Prezydenta Miasta Gdańska ds. Polityki Gospodarczej.

Gdańsk jest spragniony żużla na najwyższym poziomie i te zawody mają w pewnym stopniu dopełnić lukę. - Najważniejszy jest aspekt sportowy. W Gdańsku nie mamy jeszcze PGE Ekstraligi i to święto dla kibiców czarnego sportu, bo przyjadą najlepsi zawodnicy najlepszej ligi świata. Warto podziękować zarządowi ligi za dziką kartę dla Krystiana Pieszczka, wychowanka Wybrzeża. Sympatycznie ogląda się kogoś, kto zaczynał karierę na gdańskim minitorze. To też aspekt społeczny, bo myślimy o ludziach tworzących firmy, centrale, oddziały. Poszerzamy ofertę dla tych, co chcą przyjechać do Gdańska i chcemy im stworzyć jak najlepsze warunki do zarządzania wolnym czasem. Trzymam mocno kciuki za Krystiana Pieszczka, oby zawody cieszyły się dużą frekwencją - stwierdził Andrzej Trojanowski, Dyrektor Biura Prezydenta Miasta Gdańska ds. Sportu.

Olbrzymim atutem IMME ma być obsada. - Jesteśmy w przededniu wspaniałej imprezy, jaka będzie gościć w Gdańsku. IMME to turniej, w którym wystartuje 15 najlepszych zawodników PGE Ekstraligi pod względem średniej biegowej po 10. rundzie. Na liście mamy same znamienite nazwiska. To reprezentanci Polski i zawodnicy ze ścisłej światowej czołówki - stwierdził Ryszard Kowalski, wiceprezes zarządu Ekstraliga Żużlowa Sp. z o.o.

Do piętnastu najlepszych zawodników dołączył obrońca tytułu Krystian Pieszczek. - Podjęliśmy decyzję o tym, że dziką kartę otrzyma Krystian Pieszczek, który w zeszłym roku wygrał te zawody. Będzie on miał szansę udowodnienia, że jest w stanie osiągnąć i teraz wspaniały wynik. Obsada jest tak znakomita, że nie powstydziłby się jej żaden turniej indywidualny na świecie. Ten tor sprzyja walce i powoduje, że zawody są ciekawe. Oby dopisali kibice i pogoda, spotkamy się na wspaniałych zawodach - dodał Kowalski.

ZOBACZ WIDEO PGE Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi 2017 (WIDEO)

Źródło artykułu: