Noty dla zawodników Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra:
Jason Doyle 4+. Po świetnym początku zawodów (pięć puntów w dwóch biegach) zanotował groźnie wyglądający upadek. Sytuacja ta wybiła go z rytmu, bo gdy wrócił na tor, zanotował zero. Był to jednak jedynie wypadek przy pracy. W trzynastym biegu w dobrym stylu odparł atak Bartosza Zmarzlika i wpadł na metę drugi.
[b][tag=30086]
Jacob Thorssell[/tag] 3. [/b]Zanotował koszmarny początek zawodów, gdy dwukrotnie przyjeżdżał na metę ostatni. Marek Cieślak miał jednak nosa, że z niego nie zrezygnował. W następnym starcie wykorzystał pierwsze pole i wygrał bieg. Później z kolei był drugi, a niewiele brakowało, a pokonałby Vaculika. Trochę dziwimy się, że nie dano mu szansy w biegu nominowanym.
Patryk Dudek 4+. Mieliśmy problem z jego oceną. Dudek zanotował przecież w tym meczu dwa zera i niemal całe zawody jechał w kratkę. W kluczowym momencie meczu jednak nie zawiódł. Mamy na myśli akcję z czternastego wyścigu, gdy efektownym atakiem po zewnętrznej minął na ostatnim łuku Iversena. To w dużej mierze dzięki temu Falubaz uratował w tym spotkaniu remis.
Jarosław Hampel 4. Udźwignął ciężar tego meczu, w kluczowym czternastym biegu wygrywając. Podobała nam się też jego jazda w pierwszej fazie zawodów, gdy na dystansie pokonał Kasprzaka i wraz z Dudkiem wygrał bieg 5:1. Przyczepić możemy się jednak do dwóch jego biegów, w których nie pokonał żadnego rywala. Dobrze, że później potrafił się zrehabilitować.
ZOBACZ WIDEO Aleksandra Dulkiewicz: Gdańsk bardzo mocno wspiera żużel
Piotr Protasiewicz 3. Przeciętny mecz kapitana. Dość powiedzieć, że nie wygrał na własnym torze ani jednego biegu. Przegrywał kolejno ze Zmarzlikiem, Pawlickim i Vaculikiem. Na torze próbował różnych ścieżek, ale jego ataki były na ogół nieskuteczne.
Sebastian Niedźwiedź 3. W przekonującym stylu wygrał bieg juniorski, ale potem było już gorzej. W dwunastej gonitwie walczył o dwa punkty, ale lepszy okazał się junior gości, Rafał Karczmarz.
Alex Zgardziński 2. Dwukrotnie pokonał w tym meczu Huberta Czerniawskiego, zdobywając wówczas swe jedyne punkty.
Noty dla zawodników Cash Broker Stali Gorzów:
Krzysztof Kasprzak 3. Nie był to jego wielki mecz. Na trasie zdarzało mu się popełniać błędy, jak w biegu piątym, gdy na dystansie minął go zarówno Dudek, jak i Hampel. Kompletnie zawalił też bieg czternasty, gdy przyjechał ostatni.
Martin Vaculik 3. Zanotował bardzo słaby początek zawodów, ale później, w połowie meczu, nagle odnalazł prędkość i wygrał dwa wyścigi. Trener Stanisław Chomski pokładał w nim duże nadzieje, bo wystawił go do decydującego piętnastego biegu. Niestety dla Stali, wróciły wtedy koszmary z początku meczu i Vaculik przyjechał na metę ostatni.
Przemysław Pawlicki 4. Siedem punktów w czterech startach to nie najgorszy wynik. Podobać mogło się to, jak w szóstym biegu poradził sobie z Protasiewiczem. Pogubił się tylko raz - w gonitwie jedenastej, gdy spadł z drugiej na czwartą pozycję. Właśnie dlatego nie oglądaliśmy go w biegach nominowanych.
Niels Kristian Iversen 3. Wypadł dość blado. W czterech na pięć wyścigów przyjeżdżał na metę dopiero trzeci. Ponadto, stracił kluczowe punkty, przegrywając na linii czternastego wyścigu z Dudkiem. Ta sytuacja zaważyła na losach meczu.
Bartosz Zmarzlik 5. W sobotę zgarnął Grand Prix Malilli, a w niedzielę wyglądał tak, jakby te zawody były kontynuowane. Znów zachwycał swoją prędkością i wygrał trzykrotnie - także w kluczowym, piętnastym biegu. Słabiej wypadł tylko raz, w trzynastej gonitwie, ale startował wtedy z najgorszego w tym meczu trzeciego pola.
Rafał Karczmarz 4. Będą z tego juniora ludzie. To już kolejny udany mecz Karczmarza. Efektowną akcją popisał się już w biegu młodzieżowym, gdy na linii mety pokonał Zgardzińskiego. Bezpardonowo ścigał się także z senorami. Podobać mogło się to, jak naciskał na trasie jadącego przed nim Jasona Doyle'a i niewiele brakowało, a by go wyprzedził. W dwunastym biegu, jadąc z Kasprzakiem, wygrał biegi 5:1.
Hubert Czerniawski 1. Punktów nie zdobył. Zapamiętamy go za sytuację z dziesiątego biegu. Czerniawski przewrócił się wówczas i wykręcił bączka. Nie spieszył się jednak, by zejść z toru. Zamiast tego, zerkał na sytuację w wyścigu, w którym jego kolega z pary (Zmarzlik) był drugi. Bieg przerwano, a zachowanie juniora nagrodzono niemiłosiernymi gwizdami.
SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja