Zdunek Wybrzeże napędziło stracha drużynie Get Well w tegorocznym barażowym dwumeczu o PGE Ekstraligę. Gdańszczanie przegrali w Toruniu tylko 43:47 i było o krok od sprawienia ogromnej niespodzianki. Na domowym torze drużynie Wybrzeża już nie poszło tak dobrze (40:50), ale i to wystarczyło, żeby przekonać działaczy PZM i Ekstraligi Żużlowej do pozostawienia baraży w kalendarzu na sezon 2018.
W Nice 1.LŻ cieszą się z takiej decyzji, bo na zapleczu ekstraligi będzie kilka ciekawych drużyn z aspiracjami. Chodzi o ROW Rybnik, Wybrzeże, Speed Car Motor Lublin czy Orła Łódź. Każdy z tych zespołów powinien dysponować dużym potencjałem.
Inna sprawa, że w ciągu kilku dni pojawią się nowe regulaminowe zapisy dotyczące zespołów chcących jeździć w PGE Ekstralidze. Każdy klub będzie już za chwilę wiedział, jakie warunki musi spełnić, by móc startować w elicie w sezonie 2019. To pozwoli uniknąć trudnych tematów, jakie mieliśmy przy okazji rywalizacji Wybrzeża z Get Well. Przypomnijmy, że gdańszczanie burzyli się, kiedy dotarły do nich informacje, że muszą spełnić określone wymagania, między innymi zagwarantować budżet na poziomie 7 milionów złotych.
Dodajmy, że z czwórki wymienionych przez nas zespołów pierwszej ligi tylko ROW spełnia wymogi licencyjne.
ZOBACZ WIDEO Nadzieja na eksperymentalne leczenie Tomasza Golloba