- Jak na razie otrzymałem oferty z pierwszej i drugiej ligi - mówi nam Pontus Aspgren. - Z najlepszymi zawodnikami na świecie jeżdziłem co wtorek, więc wiem, że mój poziom jest odpowiedni na pierwszą ligę. Może poradziłbym sobie nawet w PGE Ekstralidze - dodaje żużlowiec.
Aspgren jest pewny swoich umiejętności, ale to wcale nie oznacza, że zdecyduje się na jazdę w Nice 1.LŻ. Najważniejsze są dla niego regularne starty, a o te będzie zdecydowanie łatwiej w drugiej lidze. Z naszych informacji wynika, że jego zatrudnienie rozważają kluby z Bydgoszczy, Poznania i Opola. Sam zawodnik na ten moment preferuje Polonię. Ostatecznej decyzji jednak jeszcze nie podjął.
Dylemat bierze się z tego, że po zawodnika zgłosiła się również pierwszoligowa Arge Speedway Wanda Kraków. Aspgren w tej chwili rozważa wszystkie za i przeciw i niebawem zamierza dokonać wyboru. Dla jednego i drugiego klubu jego zatrudnienie może okazać się bardzo ciekawym ruchem. W szwedzkiej Elitserien wystąpił w tym roku w 17 meczach i uzyskał średnią biegopunktową 1,569.
ZOBACZ WIDEO Tobiasz Musielak: Niewielu Polaków ma ten tytuł, co ja