[tag=11128]
Peter Ljung[/tag] ma za sobą sezon w Nice 1.LŻ. Wystąpił w szesnastu meczach Grupy Azoty Unii Tarnów i zdobywał średnio 8 punktów na mecz. To niezły wynik, choć rewelacji nie ma. Mimo wszystko Szwed zdecydował się na rolę zawodnika oczekującego w Cash Broker Stali Gorzów.
Były wiceprezes tego klubu chwali decyzję obecnych włodarzy. Uważa jednak, że 35-latek szybko powinien zapewnić sobie miejsce w podstawowym składzie kosztem Linusa Sundstroema. - To bardzo dobra opcja. Wyżej oceniam szanse Ljunga. Postawiłbym od początku na starszego Szweda, ale wiadomo, że pojedzie młodszy, bo ma już jakieś tam zasługi dla klubu - tłumaczy Michał Kugler.
Jego zdaniem za Ljungiem przemawia przede wszystkim doświadczenie. - Warto podkreślić, że jeden sezon, 2012, w swojej karierze przejeździł jako stały uczestnik Grand Prix. Ponadto jeździł w wielu klubach i jest solidniejszym żużlowcem niż Sundstroem - ocenia nasz ekspert.
Sprowadzenie byłego zawodnika Unii Tarnów to, według naszego rozmówcy, świetny transfer gorzowian również z innego powodu. - Zauważmy, że będzie mógł zastąpić Szymona Woźniaka, jeśli Polak będzie w słabszej formie. Rozwiąże to także ewentualne problemy zespołu związane z kontuzjami - kończy Kugler.
Jak się okazuje, przed trenerem brązowych medalistów PGE Ekstraligi nie lada dylemat. Na kogo ostatecznie zdecyduje się Stanisław Chomski? Tego dowiemy się już na wiosnę.
ZOBACZ WIDEO: Hit na remis. Brazylia strzelała ślepakami na Wembley - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]