Pilanie wzmocnili już swoją formację juniorską, pozyskując do zespołu Patryka Fajfera. Wychowanek Startu Gniezno powinien mieć pewne miejsce w składzie. Poza tym w odwodzie są Kacper Grzegorczyk i paru innych, mało doświadczonych zawodników.
Działacze Euro Finannce Polonii zdają sobie sprawę, że to za mało. To właśnie z tego powodu w Gorzowie gościł menedżer zespołu, Tomasz Żentkowski. - Chciałem spotkać się w cztery oczy z prezesem Ireneuszem Maciejem Zmorą. Z doświadczenia wiem, że takie spotkania są lepsze niż ustalenia telefoniczne, bo z tych niewiele często wychodzi. To była miła rozmowa. Dla mnie na pewno owocna, bo mogłem z bliska przyjrzeć się, jak funkcjonuje ekstraligowy klub, jakim jest Stal Gorzów - mówi nam menedżer.
Klubom udało się zawrzeć wstępne porozumienie, na mocny którego jeden z juniorów miałby trafić na najbliższy sezon do Piły. - Stal jest chętna nam pomóc. To sytuacja korzystna dla obu stron, bo junior gorzowian będzie miał u nas okazję, by się rozjeździć. Na razie nie zdradzę nazwiska, o kogo chodzi, ponieważ to zostanie dopiero ustalone. Wiele zależy od tego, jak na wypożyczenie zawodnika do Piły patrzeć będą jego rodzice. My robimy w każdym razie wszystko, by młodzież miała u nas dobre warunki do rozwoju - kwituje Żentkowski.
ZOBACZ WIDEO To był jego sezon. Nie potrafi zliczyć wszystkich medali