Norbert Kościuch: Cały czas szukam

Nie może do udanych zaliczyć początku sezonu Norbert Kościuch. Żużlowiec PSŻ Milion Team w dwóch pierwszych meczach zdobył zaledwie 10 punktów. Wychowanek Unii Leszno źródła problemów szuka w sprzęcie.

Po dwóch objechanych kolejkach Skorpiony nie mają na swoim koncie żadnego punktu, a Norbert Kościuch - żadnego biegowego zwycięstwa. - Wiem, że nie jest kolorowo i musimy jak najszybciej znaleźć rozwiązanie naszych problemów - przyznał w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl. - I nie można się w żadnym wypadku tłumaczyć terminarzem.

Środowy spring z Turbiną Bałakowo był dla Kościucha kolejną okazją do sprawdzenia sprzętu, który nie sprawuje się tak, jak powinien. - Cały czas szukamy i próbujemy. Dzisiaj silnik, który do tej pory dobrze jechał, zaczął szwankować. Testowałem go w piątek i było wszystko w porządku. Mam trochę pecha na początku sezonu - przyznał.

"Norbi" zapewnił, że niemal bez przerwy pracuje przy swoich silnikach. - Siedzę nad nimi do wieczora, przynajmniej raz w tygodniu jestem u mechanika. Mam nadzieję, że wkrótce przyniesie to rezultaty. Jak uporam się z problemami, to wszystko powinno wrócić do normy.

Kościuch liczy, że poprawę jego wyników mogą przynieść także starty za granicą. - W przyszłym tygodniu zaczynam ligę szwedzką i czeską. Regularne i częste stary - mam nadzieję - pozwolą mi szybciej wrócić do właściwej dyspozycji - zakończył żużlowiec PSŻ Milion Team.

Źródło artykułu: