Rafała Okoniewskiego specjalnie dla nas ocenia Tomasz Żentkowski, menedżer Polonii Piła. Ocenie podlega osiem parametrów. Skala od 1 do 5.
***
Start 5. Rafał ogólnie jest startowcem, stąd najwyższa ocena. Karierę zaczynał w Pile, więc obserwuję go od początku i starty zawsze były jego atutem. Pozostało mu to do tej pory. Mam nadzieję, że dzięki startom będzie przodował przed resztą zawodników i zdobywał cenne punkty dla naszej drużyny.
Pierwszy łuk 5. Wiadomo, że po wygranym starcie zawodnikowi zawsze jest łatwiej. Dlatego sądzę, że rozegranie pierwszego łuku też będzie jego atutem. Wydaje mi się, że zasługuje tu również na ocenę 5. Jeżeli kolega z pary dorówna mu startem, to ten pierwszy łuk mogą rozegrać korzystnie.
Dystans 4. Jeżeli będzie dobrze przygotowany do sezonu, a zapowiada, że wszystko będzie "okej", to przy sprawujących się bez zarzutów motocyklach o radzenie sobie na dystansie w przypadku Rafała się nie martwię.
Technika jazdy 5. Od samego początku miał bardzo dobrą sylwetkę na motocyklu i słynął z bardzo dobrej techniki. Zresztą uczył się od najlepszych, bo to z Hansem Nielsenem jeździł w Pile w parze. To mu zostało do dzisiaj.
Współpraca z kolegą z pary 4. Jak już powiedziałem, dużo będzie zależeć od tego, jak jego parowy partner wystartuje. Jeżeli ten start będzie porównywalny ze startem Rafała, to on wówczas będzie dbał o kolegę do samej mety.
Psychika 5. W tym elemencie też jestem spokojny. Rafał pod względem psychicznym jest bardzo dobrym zawodnikiem. Nie ma z tym problemów. Jest też spokojnym żużlowcem, nie pokazuje emocji na zewnątrz. Po niektórych zawodnikach widać, jak buzują w parku maszyn, natomiast Rafał jest opanowany, wie co chce osiągnąć. Pod tym względem jest bardzo dobrze.
Sprzęt 5. Rafał startując w Ekstralidze przygotowywał się na 100 proc. Są tam mocniejsi rywale niż w pierwszej lidze, a słysząc o jego planach przedsezonowych uważam, że będzie jeszcze lepiej przygotowany niż zawsze. Pozyskał bardzo dobrego mechanika, Wojciecha Malaka, sprzęt też praktycznie ma już dograny.
Analiza toru 4. Myślę, że będzie potrzebował kilku treningów, przynajmniej jeśli chodzi o pilski tor, aby go od nowa poznać. Dawno tutaj Rafał nie jeździł, wraca do nas po latach, ale nie powinno to być dla niego żadnym problemem. Jeżeli tor będzie przygotowywany porównywalnie do meczów i treningów to ze spasowaniem się nie będzie problemów. Tak samo powinno być na wyjazdach. Uważam, że wystarczy mu próba toru, bądź pierwszy bieg, by nanieść odpowiednie korekty i Rafał będzie wiedział o co chodzi, a dalej będzie pomagał zespołowi w dobraniu odpowiednich ustawień do toru.
Razem 37 na 40.
ZOBACZ WIDEO Lekarz sugerował Gollobowi zakończenie kariery. "To był pierwszy dzwonek, powinienem był zareagować"
Mam nadzieje,ze noty ,to tak trochę w "przerzuceniu" na pierwszą lige mam nadzieje.
Starty wiadomo mozna wystawic maksymalna note, jazda para potra Czytaj całość