Ścianka reklamowa za plecami zawodników ma nie tylko walor estetyczny, ale i finansowy. Klubom zależy na tym, żeby mieć na niej jak najwięcej miejsca. W 2017 roku, w pierwszej lidze, większość powierzchni na ściance zabierały Nice (sponsor tytularny) i Polsat Sport (telewizja, która wykupiła prawa do transmisji spotkań Nice 1.LŻ). W tym roku będzie inaczej, korzystniej dla klubów.
GKSŻ po negocjacjach ustaliła następujący podział miejsc na ściance - 60 procent dla klubów i po 20 procent dla sponsora i telewizji. To całkiem niezła wiadomość, zważywszy na fakt, że świadczenia od Nice i Polsatu, w porównaniu z ubiegłym sezonem (tak przynajmniej wynika z naszych informacji), wzrosły i łącznie wynoszą około 1,5 miliona złotych. Kluby, mimo większej wpłaty, zyskały jednak więcej miejsc na ściance i mogą je rozdzielić między najwierniejszych i najlepszych sponsorów.
Inna sprawa, że prezesi pierwszej ligi mają o co walczyć w przyszłości. W przypadku PGE Ekstraligi podział jest o wiele korzystniejszy dla klubów. Mają one blisko 82 procent, podczas gdy telewizja i sponsor 18 procent. Na ściance w najlepszej lidze świata mieszczą się łącznie 132 logotypy. 24 należą do platformy nc+ i sponsora, czyli PGE. 106 miejsc na logotypy mają kluby dla swoich sponsorów.
ZOBACZ WIDEO Wypadek Tomasza Golloba wstrząsnął Polską. "To najważniejszy wyścig w jego życiu"
Na zdjęciu wszystko oblepione i wszyztkie/wszyscy oblepieni.