W tym roku nie degradujemy Włókniarza. Zasłużyli na szacunek, ale play-off wątpliwy (typy)

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Leon Madsen w SBP
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Leon Madsen w SBP

Włókniarz ma wielkie plany. Zbudowano budżet na poziomie 8 milionów złotych, a jak będzie play-off, to kasy ma być jeszcze więcej. Pytanie, czy wielkie pieniądze przełożą się na wynik. Mamy wątpliwości.

Typ i komentarz Jarosława Galewskiego.

W ubiegłym sezonie forBET Włókniarz Lecha Kędziory zajął piąte miejsce i został uznany rewelacją rozgrywek PGE Ekstraligi. Teraz częstochowianie już pod wodzą Marka Cieślaka mają duże szanse, żeby to powtórzyć. Pytanie tylko, czy wtedy będzie można mówić o wielkim sukcesie? Raczej nie, ale z drugiej strony nie będzie to powód do rozpaczy. W Częstochowie jest ciekawa drużyna, skrojona na środek tabeli. Jeśli zostanie spełnionych kilka warunków, to mogą pojechać o coś więcej i wykonać plan z nawiązką.

Największym atutem Włókniarza powinna być dwójka silnych liderów. W tej roli widzę Leona Madsena i Fredrika Lindgrena. Zwłaszcza sprowadzenie tego drugiego uważam za strzał w dziesiątkę. Kiedy trafiał przed rokiem do ROW-u Rybnik, sceptyków było wielu. Od początku twierdziłem, że Szwed świetnie poradzi sobie w PGE Ekstralidze. Moim zdaniem, gdyby nie kontuzja, do sezonu 2018 przystępowałby jako medalista Indywidualnych Mistrzostw Świata. Lindgren jest cały czas zawodnikiem niedocenianym. Jeśli w tym roku dopisze mu więcej szczęścia, to może pokazać pełnię swoich możliwości. Madsena reklamować za bardzo nie trzeba. Zrobił to sam podczas Speedway Best Pairs na Motoarenie. Ktoś powie, że nie ma sensu się podniecać, bo to tylko impreza towarzyska. Ja twierdzę jednak, że po Duńczyku już teraz widać świetne przygotowanie do sezonu. W niedzielę robił wszystko z dużą lekkością. Wydaje mi się, że jest w stanie utrzymać wysoką formę, a może nawet się jeszcze poprawić.

Tyle jeśli chodzi o pewniaków. Reszta zawodników w kadrze ekipy Marka Cieślaka to już mniejsza lub większa niewiadoma. Świetną końcówkę sezonu 2017 miał Matej Zagar, ale czy będzie w stanie jeździć tak samo od początku tegorocznych rozgrywek? To zagadka numer jeden. Drugą jest dyspozycja polskich seniorów. Tobiasz Musielak od wielu lat jest uważany za wielki talent, który jednak nie pokazał do tej pory swojego potencjału. Adrian Miedziński poza Toruniem to jeszcze większy znak zapytania. No i juniorzy. Po przejściu w wiek seniora Oskara Polisa odpowiedzialne zadanie przed Michałem Gruchalskim. Jestem pewny, że zrobi postępy, ale czy da tyle samo drużynie? To kolejne pytanie, na które trudno jednoznacznie odpowiedzieć.

Awansu Włókniarza do play-off nie traktowałbym jednak w kategoriach wielkiej sensacji. Prezes Michał Świącik zbudował drużynę tak, że są podstawy, by w to po cichu wierzyć. Częstochowianie pewnie będą w grze o czwórkę, ale ja stawiam, że ostatecznie się w niej nie znajdą.

Mój typ: 5 miejsce

Moja tabela na koniec sezonu:

1.
2.
3. Get Well Toruń
4.
5. forBET Włókniarz Częstochowa
6. MRGARDEN GKM Grudziądz
7.
8. Grupa Azoty Unia Tarnów

ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2018 PZM Warsaw FIM SGP of Poland

[nextpage]Typ i komentarz Dariusza Ostafińskiego.

Rok temu zdegradowałem Włókniarza, a wspaniała częstochowska drużyna zagrała mi na nosie. Raz jeszcze przepraszam za pomyłkę w typowaniu, ale tak to już jest, gdy prognozuje się końcowy rezultat zespołu, bazując wyłącznie na starych danych. Nie widząc częstochowian na torze, napisałem, że spadną, a oni, już w bojowych warunkach, pokazali, że potrafią jeździć szybko i skutecznie.

W tym roku nie zamierzam lokować Włókniarza na ostatniej pozycji. Nie dlatego, że zespół jest mocniejszy, ale dlatego, że częstochowianie pokazali w sezonie 2017, iż należy im się respekt i szacunek. Włókniarz jest obecnie w zdecydowanie innym miejscu niż rok temu o tej porze.

Mój typ dla Włókniarza to miejsce 5., choć w przypadku częstochowian, podobnie jak to miało miejsce w typie dla MRGARDEN GKM-u Grudziądz, nie zdziwię się, jak będzie play-off i brąz.

Turniej SBP pokazał, że znowu w wielkiej formie będzie Leon Madsen. Ma wspaniałe parametry, doskonale zgrał sprzęt i zadziwia szybką jazdą. Gaźników Madsena chyba już nikt w tym roku nie będzie sprawdzał, bo to nie ma sensu. Tam nie ma żadnych sprzętowych sztuczek, jest za to krzywa wznosząca.

Plusem Włókniarza będzie też z pewnością osoba trenera Marka Cieślaka. Wrócił do siebie, więc będzie mu podwójnie zależało. Profesjonalizm wymaga, by wszędzie się starać, ale jak coś dodatkowo wychodzi z serca, to zawsze lepiej. Cieślak na pewno postara się o dobre przygotowanie jednego z najlepszych do ścigania torów w Polsce. Założę się, że coś dobrego zrobi też z juniorami. Dla niego to przecież jedna z ostatnich szans, żeby udowodnić, że wyszkolić też potrafi.

Piąte miejsce obstawiłem jednak dlatego, że stawiam znaki zapytania przy polskich seniorach - Tobiaszu Musielaku i Adrianie Miedzińskim. W obu przypadkach może być bardzo dobrze, ale również przeciętnie, czy wręcz słabo. Ciekaw jestem zwłaszcza tego, czy Miedziński odetnie pępowinę łączącą go z Toruniem i odetchnie pełną piersią, wypływając na szerokie wody? Zmiana klubu jest dla niego szansą, ale czy ją wykorzysta?

Minusem jest też brak juniora pokroju Oskara Polisa. Impulsywny żużlowiec skończył wiek juniora, a ja nie mam przekonania, że Michał Gruchalski z Bartoszem Świącikiem zdołają go zastąpić. Wiele będzie zależało od nich, ale i od Cieślaka. Jeśli trenerowi uda się z nich coś wycisnąć, to może być niespodzianka.

Mój typ: 5 miejsce

Moja tabela na koniec sezonu:

1.
2.
3. Get Well Toruń
4.
5. forBet Włókniarz
6. MRGARDEN GKM Grudziądz
7.
8. Unia Tarnów

Źródło artykułu: