Park maszyn w Lesznie umiejscowiony jest na drugim łuku, tuż pod trybunami. Od dawien dawna zawodnicy gospodarzy zajmowali boksy po stronie południowej, z kolei goście - po północnej. Wielu kibiców było więc zdziwionych, gdy przy okazji niedzielnego meczu PGE Ekstraligi Fogo Unia zamieniła się z Cash Broker Stalą Gorzów miejscami.
Jak słyszymy w klubie, powodem są względy bezpieczeństwa. Tuż przy parku maszyn od strony północnej mieści się bowiem Sektor Fan, na którym zasiadają najgłośniejsi kibice gospodarzy. Tak zwani ultrasi sprawiali w ostatnich latach problemy. Potrafili zaczepiać zawodników gości, wrzucać na tor i w jego okolice serpentyny i zapalać świece dymne, które później przykrywały połowę parku maszyn.
- Przenieśliśmy zawodników na drugą stronę, gdyż takie było zalecenie policji i Speedway Ekstraligi. Rzeczywiście ma to związek z położeniem Sektora Fan - wyjaśnia nam Rafał Dobrowolski z biura prasowego Fogo Unii. Zmiana ta będzie obowiązywać przez cały sezon 2018.
Trzeba przyznać, że w niedzielę, przy okazji meczu ligowego ze Stalą, na trybunach było spokojnie. Osoby z Sektora Fan prowadziły doping, nie odpalając przy tym niedozwolonych środków pirotechnicznych. Być może lekcja z poprzedniego roku została przez nich wyciągnięta. Swoją drogą zamiana miejsc okazała się szczęśliwa - Unia wygrała 48:42.
ZOBACZ WIDEO Oficjalne intro PGE Ekstraligi 2018