Zawodnicy Polonii Piła nie owijają w bawełnę. "Jesteśmy w czarnej..."

Euro Finnance Polonia Piła została rozgromiona przez Car Gwarant Start Gniezno 32:58. W szeregach pokonanych rozczarowali między innymi Tomasz Gapiński i Adrian Cyfer. Ten drugi zakończył zawody bez dorobku punktowego.

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Wanda - Polonia Piła Tomasz Gapiński (na pierwszym planie) kontra Mateusz Szczepaniak WP SportoweFakty / Ilona Jasica / Wanda - Polonia Piła. Tomasz Gapiński (na pierwszym planie) kontra Mateusz Szczepaniak
Tomasz Gapiński zdobył natomiast pięć punktów. Od tak doświadczonego zawodnika wymaga się na pewno dużo więcej. Warto też podkreślić, że pokonał tylko jednego seniora gospodarzy - Marcina Nowaka. Pozostałe punkty zdobywał albo na kolegach z zespołu, albo na juniorach Car Gwarant Startu Gniezno.

- Co tu dużo mówić. Przegraliśmy, jesteśmy słabi. Musimy wziąć się do roboty, więcej trenować i wysłać silniki do sprawdzenia, bo wygląda to fatalnie. Poza Rafałem (Okoniewskim - dop. red.) i Tomasem (Jonassonem - dop. red.) nie ma nikogo. Nikt z nas nie jedzie. Nie będę przeklinał, ale jesteśmy w czarnej... wiadomo gdzie - powiedział Gapiński.

35-latek popisywał się niezłym refleksem na starcie, ale na trasie wyraźnie słabł. - Starty miałem dobre, większość z nich wygrywałem lub byłem w kontakcie z rywalami. Po pierwszym okrążeniu wszyscy się rozjeżdżali. Próbowałem walczyć, ale nie przynosiło to skutku. Byłem wolny. Starty były w miarę dobre i na tym moje zawody się kończyły. 15-20 metrów i przeciwnicy mnie mijali. Robiliśmy różne zmiany, ale za bardzo to nie pomagało. W jednym biegu przez chwilę prowadziłem, jednak kwestią czasu było, by Adrian Gała mnie minął. Musimy popracować nad sprzętem - dodał Tomasz Gapiński.

Jak już zostało wspomniane, cieniem samego siebie był w niedzielę Adrian Cyfer. Nie jest to jednorazowa wpadka. W ostatnim czasie zawodnik ten prezentuje słabą jazdę i jest jednym z najsłabszych ogniw Euro Finannce Polonii Piła.

- Nie ma żadnych pozytywów w tym tygodniu. Można powiedzieć, że nie ma niczego. Startowałem w Złotym Kasku na domowym owalu i też pojechałem słabo... W Gnieźnie również... Z taką jazdą, to ciężko coś powiedzieć. Staram się, szukam, nie zapomniałem jak się jeździ, ale nie mam pojęcia, co jest grane. Muszę na spokojnie to wszystko przeanalizować i posprawdzać sprzęt - stwierdził Cyfer.

ZOBACZ WIDEO: Motocykl żużlowy podczas meczu


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy spodziewałeś/aś się lepszego wyniku Tomasza Gapińskiego w Gnieźnie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×