- Nie mogę się doczekać debiutu w barwach rzeszowskiego klubu. Chciałbym, żeby to było już teraz - mówi wyraźnie podekscytowany.
Młody zawodnik nie ma na razie żadnego doświadczenia w lidze polskiej, ale zapewnia, że jest już gotowy na debiut.
- Na rzeszowskim torze trenowałem do tej pory tylko raz, więc nie będę kłamał, że go dobrze znam, ale naprawdę bardzo mi się spodobał - przyznaje. - Najważniejsze dla mnie to dobrze czuć się na danym obiekcie, bo wtedy dużo łatwiej się jeździ - mówi.
Nie tak dawno Becker miał kontuzję barku, ale, jak zapewnia, wszystkie te kłopoty już za nim. - Rzeczywiście było to trochę uciążliwe i wytrąciło mnie z rytmu, ale już jest wszystko w porządku i pod względem zdrowotnym też jestem w pełni gotowy do jazdy - informuje.
Wydaje się, że mecz z KSM-em to bardzo dobra okazja dla debiutu dla Beckera, który może się okazać bardzo dobrą inwestycją Ireneusza Nawrockiego. - Trzymam kciuki, żeby było wszystko dobrze, ale coś więcej na temat tego zawodnika będzie można powiedzieć po meczu - mówi ostrożnie Marcin Janik, wiceprezes Speedway Stal Rzeszów S.A.
ZOBACZ WIDEO Stadion Orła Łódź robi wrażenie! Zobacz na jakim etapie jest budowa