Jacek Frątczak dziękuje kibicom Falubazu. Docenia ich wsparcie dla klubu

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Jacek Frątczak i Adam Krużyński
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Jacek Frątczak i Adam Krużyński

Get Well Toruń pokonał na własnym torze Falubaz Zielona Góra 52:38 i wywalczył punkt bonusowy. Zawodników obu zespołów dzielnie wspierali kibice zasiadający na trybunach.

Jacek Frątczak przez wiele lat związany był z Falubazem. Teraz, choć nadal mieszka w Zielonej Górze, prowadzi Get Well Toruń. Po ostatnim meczu postanowił podziękować kibicom obu zespołów.

- Gratuluje kibicom z Zielonej Góry postawy ich drużyny. Mimo ilości, było ich słychać. To moi sąsiedzi. Trochę puściły im nerwy, ale ja to rozumiem. Dziękuje za to, że przyjechali, wstawili się za drużyną, podobnie jak nasi kibice, którzy wspierają nas bardzo mocno również w sytuacjach kryzysowych - mówi Frątczak.

- Myślę, że 29 lipca, kiedy pojedziemy do Grudziądza, to cała Zielona Góra będzie trzymać kciuki za Get Well Toruń, co się rzadko zdarza - dodaje.

Menedżer stanowczo ucina spekulacje dotyczące jakichkolwiek świadomych działań na korzyść ekipy z Zielonej Góry.

ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla po wrocławsku

- Przede wszystkim jedziemy tam po swoje punkty, natomiast jeżeli przy okazji uda się pomóc moim sąsiadom to będzie miło. Traktujemy to oczywiście z przymrużeniem oka.

Menedżer Get Well Toruń podziękował również miejscowym fanom, którzy mimo zmiennej aury licznie zgromadzili się na trybunach Motoareny, by wspierać swój zespół.

- Dziękuje kibicom z Torunia, którzy licznie, choć na to się nie zanosiło, stawili się na tym meczu. Myślę, że dostali dzisiaj od nas niezłe danie - podsumowuje Jacek Frątczak.

ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Boniek wspomina najlepsze momenty Nawałki. "Po jednym meczu się popłakałem"

Komentarze (18)
avatar
kiks
4.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Matacz ADHD znów coś kombinuje, słodzi, sugeruje. Ma team za najwyższą kasę w lidze i pełnego pampersa z radości, że zespół opuścił strefę spadkową. 
avatar
Thorn_Greg
3.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ta pomoc sasiedzka panie Fratczak to mila sprawa. Ale.... skupmy sie na swoich klopotach bo nie bedzie latwo dopasc Czewe. No chyba, ze pana sasiedzi im dokopia... ale robiac to na pewno nie be Czytaj całość
avatar
GW1
3.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Póki jeździli Polacy to fakt razem zasiadalismy na trybunach! Później najemnicy kopanie szalikow przechodzenie z klubu do klubu za większą kasę z.jakimiś animozjami w tle... tu już nie ma sport Czytaj całość
avatar
Torfan
3.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I tak jest już ustalone gkm ma 3 od sąsiada,my mamy 5 nic więcej. 
avatar
JARASS
3.07.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Widzę że cisza medialna w klubie już minęła? Szkoda.