Około 15:00, po wcześniejszej mżawce, w Rawiczu zaczął dość mocno padał deszcz. Pół godziny później opady ustały, by po 15 minutach ponownie nabrać na sile. Tuż przed godziną 16:00 nad rawickim stadionem przeszła prawdziwa ulewa.
Gdy opady zelżały, sędzia Paweł Słupski nakazał prace przy torze. W ruch poszły miotły, którymi służba techniczna ściągała nadmiar wody z nawierzchni. Zrobiła się jednak spora maź.
Po rozmowach z trenerami i kapitanami obu drużyn arbiter postanowił odwołać zawody i przełożyć je na inny termin. Jaki? Tego na razie nie wiadomo. Wiemy jednak, że odpada najbliższa niedziela, bowiem tego dnia stadion jest zajęty przez piłkarzy.
Swoją drogą przełożenie spotkania to dla obu drużyn dobra wiadomość. W sobotę Stainer Unia Kolejarz Rawicz musiałaby radzić sobie bez Bartosza Smektały i Dominika Kubery, zaś MDM Komputery TŻ Ostrovia Ostrów Wlkp. przyjechała do Rawicza bez Nicolaia Klindta. Jeśli nowy termin nie będzie kolidował z ich terminarzem, pierwszy mecz półfinałowy 2. Ligi Żużlowej być może odbędzie się w najmocniejszych składach.
Aktualizacja (17:13):
Jak udało nam się dowiedzieć, powtórka tego meczu nastąpi prawdopodobnie w poniedziałek.
ZOBACZ WIDEO Start wyścigu żużlowego. Leszek Demski wyjaśnia, kiedy bieg powinien być przerwany