Świetny mecz w Łodzi. Mistrz świata poprowadził Kangury do zwycięstwa (relacja)

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Jason Doyle
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Jason Doyle

Pożegnanie sezonu żużlowego w Łodzi wypadło doskonale. W towarzyskim Meczu Narodów triumfowały Kangury, które do zwycięstwa poprowadził duet - Jason Doyle i Rohan Tungate. Co więcej, od pierwszego do ostatniego biegu nie brakowało walki na torze.

Zawody w Łodzi rozpoczęły się z wielką pompą. Prezentację rozpoczęła ogromna parada złożona ze 120 motocykli, pobłogosławiono stadion, a na koniec zawodnicy rozdawali licznie zgromadzonym kibicom żużlowe gadżety. Wyjątkowo długa prezentacja była zapowiedzią świetnych zawodów.

Już w pierwszej rundzie zawodów nie brakowało sensacyjnych rozstrzygnięć oraz walki na torze. Jednak wraz z biegiem zawodów działo się jeszcze więcej i co najważniejsze żużlowcy mieli możliwość atakowania niemal na całej długości i szerokości toru.

Ku zaskoczeniu wszystkich. W niedzielne popołudnie najgorzej spisywała się drużyna Wikingów złożona z samych Duńczyków. Mads Hansen i Peter Kildemand zawodzili i nie byli w stanie nawiązać walki z rywalami. Bez błysku pojechał również świeżo upieczony brązowy medalista Mistrzostw Europy Juniorów - Frederik Jakobsen - który nie potrafił sięgnąć po indywidualne zwycięstwo.

ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski, nSport+: Trochę żałuję, że w piątce nominowanych nie ma Gruchalskiego

8000 kibiców zgromadzonych na nowym stadionie Orła Łódź z pewnością więcej oczekiwało również od ekipy polskich Orłów. Jednak w polskiej ekipie nadspodziewanie słabo pojechał Jakub Miśkowiak, który łódzki obiekt zna doskonale i powinien być mocnym punktem w meczach na swoim torze. Wychowanek Orła jednak pokazał, że brakuje mu doświadczenia w starciu z najlepszymi zawodnikami i potrzebuje jeszcze jazdy na wysokim poziomie. Lekko rozczarował również Rafał Okoniewski. Lider Polonii Piła wydawał się być solidnym punktem polskiej ekipy, jednak zaledwie 3 punkty to wynik rozczarowujący.

Jednak autorami najlepszego widowiska na łódzkim obiekcie byli reprezentanci Kangurów oraz Wilków. Ekipę Kangurów do zwycięstwa poprowadził świetny dzisiaj duet - Jason Doyle  i Rohan Tungate. Mistrz świata przypomniał się lokalnym kibicom w świetnym stylu i zaledwie raz musiał oglądać plecy rywala (i to w momencie kiedy wynik meczu był już rozstrzygnięty). Pewnym pozytywnym zaskoczeniem może być dyspozycja Tungate'a, który w niedzielę był bardzo dobrze dysponowany... a w tym sezonie często nie pokazywał się z takiej strony w barwach Orła Łódź. Natomiast wśród rosyjsko-polskich Wilków najlepsi byli Artiom Łaguta i Andriej Kudriaszow, którzy wprowadzali koloryt w każdy bieg ze swoim udziałem.

Punktacja:

Kangury - 34 pkt.
1. Jason Doyle - 11 (3,3,3,2)
2. Rohan Tungate - 12 (3,3,2,2,2)
3. Josh Grajczonek - 6 (0,3,0,3)
4. Josh Pickering - 5 (1,1,3,0)

Wikingowie - 15 pkt.
1. Peter Kildemand - 3 (w,1,1,1)
2. Hans Andersen - 6 (3,2,w,1,0)
3. Frederik Jakobsen - 6 (1,2,1,2,0)
4. Mads Hansen - 0 (0,0,-,0)

Wilki - 30 pkt.
1. Artiom Łaguta - 9 (1,3,2,3)
2. Andriej Kudriaszow - 10 (2,2,2,1,3)
3. Aleksandr Łoktajew - 7 (2,1,3,1)
4. Marcin Jędrzejewski - 4 (3,0,0,1)

Orły - 23 pkt.
1. Rafał Okoniewski - 3 (1,1,1,0)
2. Norbert Kościuch - 11 (2,2,3,3,1)
3. Tomasz Gapiński - 7 (2,0,2,3)
4. Jakub Miśkowiak - 2 (0,0,d,2)

Bieg po biegu:
1. (63,21) Jędrzejewski, Kościuch, Pickering, Kildemand (w) - (1:0:3:2)
2. (61,54) Andersen, Łoktajew, Okoniewski, Grajczonek - (1:3:5:3)
3. (60,99) Tungate, Gapiński, Łaguta, Hansen - (4:3:6:5)
4. (60,63) Doyle, Kudriaszow, Jakobsen, Miśkowiak - (7:4:8:5)
5. (60,65) Łaguta, Andersen, Pickering, Miśkowiak - (8:6:11:5)
6. (61,30) Grajczonek, Kudriaszow, Kildemand, Gapiński - (11:7:13:5)
7. (60,61) Tungate, Jakobsen, Okoniewski, Jędrzejewski - (14:9:13:6)
8. (60,65) Doyle, Kościuch, Łoktajew, Hansen - (17:9:14:8)
9. (61,30) Pickering, Kudriaszow, Okoniewski, Andersen (w) - (20:9:16:9)
10. (60,41) Kościuch, Łaguta, Jakobsen, Grajczonek - (20:10:18:12)
11. (60,51) Łoktajew, Tungate, Kildemand, Miśkowiak (d4) - (22:11:21:12)
12. (60,56) Doyle, Gapiński, Andersen, Jędrzejewski - (25:12:21:14)
13. (61,28) Grajczonek, Miśkowiak, Jędrzejewski, Hansen - (28:12:22:16)
14. (60,45) Gapiński, Jakobsen, Łoktajew, Pickering - (28:14:23:19)
15. (60,19) Kościuch, Tungate, Kudriaszow, Andersen - (30:14:24:22)
16. (59,77) Łaguta, Doyle, Kildemand, Okoniewski - (32:15:27:22)
17. (60,09) Kudriaszow, Tungate, Kościuch, Jakobsen - (34:15:30:23)

NCD - 59,77 - Artiom Łaguta w 16. biegu

Komentarze (14)
avatar
Łódź
17.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
I ta impreza pokazała że są prawdziwi kibice w Łodzi , a nie szklani i klawiaturowi. Pomimo tylu meczy finałowych w TV , widać jest duże zainteresowanie tym sportem w Łodzi . Może to była kwes Czytaj całość
avatar
Łódź
17.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Brawo. Super impreza. Dziwię się że niema jeszcze wrogich komentarzy @WAWI L , @SIIMON 68 i im pochodnych 
avatar
Kacperek
17.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
W przyszłym roku tor poukładają może jakiś normalny parking zrobią no i oczywiście muszą postawić temu " wiciu " jakiś hm? pomnik ? , obelisk ? a może wmurują w murawę Czytaj całość
avatar
Poznaniak z Gorzowa
16.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fajna inicjatywa na zamknięcie sezonu w Łodzi. Chyba wpadnę zobaczyć jakieś zawody w przyszłym sezonie. 
avatar
BKSIK
16.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Selekcja "gości" raczej nie wypadła za dobrze. Ciekawe jaki będzie skład Orła na kolejny sezon, ale bez porządnego przemeblowania, wymienienia kilku ogniw się za pewne nie obędzie.