Przed ostatnią rundą SGP tylko Tai Woffinden i Bartosz Zmarzlik mieli szansę na zgarnięcie tytułu mistrzowskiego. Obu żużlowców dzieliło 10 punktów i świetny występ polskiego żużlowca w Grand Prix Polski dawał mu nadzieję na ostateczny sukces.
Zawody na toruńskiej Motoarenie rozpoczęły się udanie dla Zmarzlika, który kolekcjonował kolejne "trójki". W pewnym momencie Polak zmniejszył straty do Woffindena do pięciu punktów. Jednak w kluczowym momencie Brytyjczyk pokazał lwi pazur.
W biegu półfinałowym Woffinden pokonał Zmarzlika, dojeżdżając do mety na drugiej pozycji. Zmarzlik był trzeci i tym samym nie awansował do wielkiego finału. W tej sytuacji stało się jasne, że Woffinden jest nowym mistrzem świata. Dla Brytyjczyka to trzeci triumf w karierze. Poprzednie wywalczył w latach 2013 i 2015.
Zmarzlikowi pozostaje satysfakcja z wywalczenia srebrnego medalu IMŚ. Polska nadal pozostaje z dwoma żużlowymi czempionami na koncie. Miano najlepszego zawodnika na świecie zdobywali Jerzy Szczakiel i Tomasz Gollob.
ZOBACZ WIDEO Oficjalne promo 2019 PZM Warsaw FIM SGP of Poland
Gratulacje także dla Tajskiego. Fajny zawodnik nadal jest w sztosie.
No i w końcu medal dla Lindgrena. Cieszę się, Czytaj całość
Gratulacje dla Bartka za srebro.Bartek jako kolejny Polak,po Zenonie Plechu,Jarosławie Hampelu i Tomaszu Gollobie zdobył brąz i srebro w IMŚ.
Teraz czas na złoto Czytaj całość