Telewizyjna giełda transferowa. Eleven zrobi show. Na razie jest oferta dla Dobruckiego

Dariusz Ostafiński 11 Grudnia 2018, 10:00

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Joanna Cedrych przepytuje trenerów - Rafała Dobruckiego i Stanisława Chomskiego.

Za rok żużlowe transmisje PGE Ekstraligi będziemy oglądali nie tylko w nSport+, ale i w Eleven Sports. Wejście nowego gracza sprawia, że dzieje się na rynku transferowym. Eleven szuka ekspertów, którzy pomogliby lepiej sprzedać dwie piątkowe transmisje i poniedziałkowy magazyn, bo takie pozycje pojawią się od sezonu 2019 w programie stacji.

• Produkuje luksusowe torebki, reklamuje silniki. Agostina Gerhard: Niektórzy żużlowcy mają większe ego niż modelki

Kiedy jednak zadzwoniliśmy do Dobruckiego, to przyznał on, iż faktycznie dostał propozycję. - Oferta jest. Rozmawiamy - przyznał, dodając, że jeszcze nie podjął ostatecznej decyzji, bo w rachubę wchodzą też inne rozwiązania. Nie można wykluczyć, że jednym z nich jest też nSport+, bo przecież nadawcy, który miał dotąd monopol na ekstraligowy żużel także zależy na skompletowaniu mocnej ekipy.

Wracając do Eleven, wyjaśnijmy, iż piątkowe terminy transmisji są pewnym utrudnieniem w rozmowach. Jeden z zawodników nie chciał złożyć konkretnej deklaracji, gdyż bał się, że jeśli w piątek pojawi się na wizji, a w niedzielę słabo pojedzie w ligowym meczu, to w klubie natychmiast mu to wytkną i powiedzą, że zamiast szykować się do spotkania, lansował się w telewizji.

W sezonie 2019 o sile Eleven mają nadal stanowić Piotr Olkowicz, Michał Korościel, Marcin Kuźbicki oraz Anita Mazur.

Follow @ostafinski