Kowalski nie szykuje się na PGE Ekstraligę. Zna swoje miejsce we Włókniarzu
Bartłomiej Kowalski podpisał kontrakt z forBET Włókniarzem Częstochowa, ale póki co nie szykuje się na jazdę w PGE Ekstralidze. Młodzian zna swoje miejsce w szeregu.
- Po oficjalnym ogłoszeniu tej informacji dostałem pięć ofert. Jedna z nich była właśnie z Częstochowy, która wzbudziła we mnie największe zainteresowanie - tłumaczy młodzieżowiec w rozmowie z "Radiem FON". Nie jest tajemnicą, że jego usługami, oprócz forBET Włókniarza Częstochowa, interesowały się też m.in. kluby z Opola i Gniezna.
Koniec końców jego wybór padł na czwartą drużynę PGE Ekstraligi z minionego sezonu. Co zadecydowało o tym ruchu? - Pełen profesjonalizm zespołu, zgrany skład, mili ludzie i duża pomoc ze strony prezesa, trenera oraz pozostałych działaczy klubu - wyjaśnia utalentowany junior.
Kowalski ma reprezentować Włókniarza do końca wieku młodzieżowego. W przyszłym sezonie trudno będzie mu jednak liczyć na regularne starty w najwyższej klasie rozgrywkowej, z czego zresztą doskonale zdaje sobie sprawę. - Nie spodziewam się tego, ponieważ Włókniarz parę juniorską na rozgrywki PGE Ekstraligi ma już gotową. Głównie nastawiam się na zawody młodzieżowe w barwach Włókniarza. W sezonie zobaczymy, jak to się to potoczy - mówi.
Kowalski w PGE Ekstralidze raczej nie pojeździ, ale nie powinien narzekać na brak ligowych startów. Będzie występował jako "gość" w niższej lidze (mówi się, że skorzystają z niego Wilki Krosno). Podstawą parę młodzieżową Włókniarza stworzą z kolei Jakub Miśkowiak i Michał Gruchalski.
ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar jest jak skoki narciarskie. "Mamy oddać dwa równe skoki"KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>