Prezes ROW-u chce od Łaguty 2,5 miliona złotych odszkodowania
Prezes ROW-u zdradził, że klub szykuje się na sądowy spór z Grigorijem Łagutą. Zawodnik miesiąc temu zapewniał, że zostanie w Rybniku, ale podpisał kontrakt z Motorem. - Dlatego ściągnę z niego wszystko, co do złotówki - mówił Mrozek.Mrozek nie szczędził Grigorijowi Łagucie ostrych słów. Nazywał go m.in. "parszywym panem", "ruską panienką" czy "perfidną ruską świnią". - Uprawia najstarszy zawód świata - stwierdził dobitnie, po czym zaatakował także Speed Car Motor Lublin, czyli klub, który zakontraktował rosyjskiego żużlowca. - Jest takie miasto, gdzie mówi się o cudach. Dla mnie cudem jest dobijanie toru pustą cysterną. Poza tym jeden taki mówił, że nie weźmie Hancocka, bo to i tamto. Ten cudotwórca jednak wiedział, że Łaguta dał słowo w Rybniku i mimo to złożył mu ofertę - mówił Mrozek.
Czytaj także: Ostafiński kontra Hynek: Mrozek chce dać Łagucie w gębę
W tym tygodniu prezes ROW-u ma się spotkać z prawnikami. Zostanie przygotowany pozew przeciwko Łagucie. - Wyegzekwuję do końca to, co nam się należy. Ile? Jego na to stać, bo dostał dobry kontrakt. Chodzi mi o 2,5 miliona złotych - przyznał działacz.
ZOBACZ WIDEO Protasiewicz przez Golloba płakał i kłócił się z żoną
Mrozek nie chciał zdradzić, jakie dokładnie papiery ma na Łagutę. Przyznał jedynie, że to, co z nim podpisał, to nie jest umowa cywilno-prawna, lecz coś zupełnie innego. - Mam też zobowiązanie Łaguty do startów w ROW-ie w sezonach 2018, 2019 i 2020. 2018, dlatego że był proces odwoławczy w POLADA i trzeba się było liczyć z tym, że zawodnik zostanie odwieszony - zauważył Mrozek, stwierdzając, że posiadana przez niego umowa nie daje PZM podstawy do ukarania klubu. - Związek jest już w posiadaniu tych dokumentów i nic się nie dzieje, więc ze spokojem podchodzę do informacji, że PZM może nas ukarać za to, że coś spisaliśmy z Łagutą.
Prezes ROW-u mówił też oczywiście o kulisach rozmów z niedoszłym liderem zespołu. - Któregoś dnia napisał mi na komunikatorze internetowym, ile chciałby dostać w ramach kontraktu z ROW-em. Nie odpowiedziałem, bo to była kosmiczna oferta (400 tysięcy za podpis i 4500 złotych za punkt - dop. red.). Po dwóch tygodniach Łaguta ponowił propozycję, dodając, że Motor oferuje mu dwa razy tyle. Po żołniersku wyjaśniłem mu, jak traktuję jego zachowanie, bo to, co robi nie jest moralne, ani etyczne. On się wtedy obraził.
- Łaguta oszukał mnie i was. Jeśli przyjedzie do Rybnika, to odpowiednio go przywitam i jestem gotowy na zapłacenie każdej kary. W razie czego liczę na to, że przywieziecie mi paczkę do Szerokiej (tam znajduje się więzienie - dop. red.) - mówił Mrozek. - Poza tym dziś mieliśmy grilla. Mamy w klubie taki zwyczaj, że jak ktoś nas robi w konia, to tak odpłacamy. Dziś w grillu było różowo - zakończył prezes ROW-u.
Czytaj także: Łaguta nie pamięta, co podpisał w ROW-ie
Follow @ostafinski
-
gburowaty Rysio Zgłoś komentarz
mniej więcej na chwilę obecną wygląda! Pan Grigorij Łaguta to wolny człowiek, nie jest niczyim parobkiem i jeździ tam gdzie mu się panie Mrozek podoba! To co pan wyrabia, słowa których pan bez opamiętania używa, pański stosunek do innych... Opamiętaj się człowieku, bo raczej szkodzisz i zrażasz do ROW-u innych! -
slaw pol Zgłoś komentarz
Waz slowa panie Mrozek ,bo cie "syn" w skarpetach pusci . -
Valar Morghulis Zgłoś komentarz
trójek. -
aszasza Zgłoś komentarz
Jak wyciągnąć swoje od ruska tylko Irek z Częstochowy wiedział z tym ze Irek już nie żyje -
zibi79 Zgłoś komentarz
Niech zdepcze kacapa, nie dla łaguty w polskiej lidze! -
smok Zgłoś komentarz
Mrozek, tak trzymaj! -
Paweł 1962 Zgłoś komentarz
Będę wdzięczny za link do video albo audio z tego spotkania. Pozdrawiam -
amonamarth Zgłoś komentarz
Zawodnik ten podpisał dwuletni kontrakt na jazdę w ekstralidze z klubem z Rybnika, ponadto podpisał też dodatkową umowę, w której był zapis, że jeżeli zawodnik zerwie umowę wcześniej to klub, który go zatrudni musi Rybnikowi zapłacić rekompensatę. W międzyczasie klub z Rybnika z wiadomych powodów i przez kogo spadł do niższej klasy rozrywkowej i Max oznajmił prezesowi, że on chce się rozwijać i nie chce jeździć w 1 Nice lidze, prezes nie chcąc hamować jego kariery przystał na to....ale, no właśnie ale wyciągnął wtedy tę dodatkową umowę....no i zaczęło się.....,,znawcy'' w tym również autorytet Cysio (szacun za znajomość regulaminu) rzucający tu paragrafami pisali wtedy, że taka umowa jest nic nie warta bo dlatego, że Rybnik spadł warunki finansowe Maxa się zmieniają...wiadomo niższa liga, niższa płaca...nawet Cysio sypnął wtedy jakimś paragrafem, że taką umowę to każdy adwokat podważy, że Mrozek to se może żądać, że Mrozek może sobie tę umowę wsadzić głęboko, że Mrozek może się tą umową podetrzeć i temu podobne wpisy....i co się stało...Max odszedł z klubu, ale na konto klubu z Rybnika wpłynęła suma, która była zapisana w tej dodatkowej umowie....i o ironio ci ,,znawcy'', którzy wtedy tak pluli na Mrozka, potem pisali cytuję..,,o Mrozek to ma łeb do interesów''..żeby nie było, że bronię Mrozka, też jestem wkurzony za jego wypowiedzi skierowane pod adresem Łaguty....po prostu opisałem fakt, który miał miejsce, że umowa dobrze spisana działa....więc wstrzymajcie się z tym pluciem na Mrozka i poczekajcie na zapis umowy Mrozek-Łaguta, co ona zawiera....żeby potem co niektórzy nie mieli ogromnego kaca....oczywiście tego moralnego. -
Piotr Trzeciak Zgłoś komentarz
Mrozek może wskoczyć Łagucie na korniszona i wtedy podskakiwać -
przemek904 Zgłoś komentarz
Przecież pana prezesa to już od kilku lat nikt nie traktuje poważnie. -
mariuszzz Zgłoś komentarz
Kurde ludzie to biznes! Jest 2-0 dla Motoru a jak P.Krzyś nie przestanie tak duzo mowić o P. Jakubie to moze byc za chwile 3-0.... hej bedziecie mieli V.Milika a Hancock we Wrocku. -
rf17 Zgłoś komentarz
inni rosyjscy żużlowcy a to może utrudnić kontraktowanie w przyszłości. Zamiast wypalać energię na walkę z Łagutą, prezes powinien skupić się na utrzymaniu (albo przywróceniu) wiary zawodników w szansę na awans. Pretensjami do działaczy z Lublina, prezes się ośmiesza. Któż to wyciągnął Piotra Żytę z Opola - właśnie lepszą ofertą? Z kolei prezydentowi miasta panu Kuczera należą się "gratulacje" za "wiarę" w skład ROW-u oraz za zainwestowanie pieniędzy z podatków nie tylko w sport, ale także promocję chamstwa poprzez prezesa klubu. -
intro Zgłoś komentarz
do szefa i powiedział daj 5 tysi bo oni dają 10? Pewnie nikt... Za ile chciał go Mrozek u siebie? za czapkę śliwek??