Jarosław Krzywosz 13 lutego skończył 20 lat. Licencję żużlową zdobył w październiku 2015 roku w barwach Sparty Wrocław. W lidze zadebiutował w sezonie 2017 wyjazdowym meczem z drużyną PSŻ-u Poznań. Wówczas Krzywosz do dorobku drużyny Kolejarza Opole dorzucił jedno "oczko". Pierwszy rok startów zakończył ze średnią biegową 1,035. W nadchodzącym sezonie 20-latek w dalszym ciągu reprezentował będzie barwy drugoligowego Kolejarza Opole.
Zobacz także: Adamczewski mnóstwo zawdzięcza Ząbikom. Jego mama została sponsorem
Młodzieżowiec nigdy nie chciałby wykonywać zawodu strażnika miejskiego. Jego najmniej ulubionym dźwiękiem jest syrena uruchamiana po wypadku na torze oznaczająca przerwanie wyścigu.
Jarosław Krzywosz odpowiada na pytania kwestionariusza Pivota:
Jakie jest pana ulubione słowo?
Pokora
Jakie jest pana najmniej ulubione słowo? Prowokacja
Co pana kręci? Moja dziewczyna, adrenalina, walka
Co pana nie kręci? Bezpodstawne hejtowanie, w szczególności anonimowe
Jaki dźwięk lub hałas pan kocha? Ryk silników na pełnych obrotach tuż przed startem
Jakiego dźwięku lub hałasu pan nienawidzi? Syreny uruchamianej po wypadku na torze
Jakie jest pana ulubione przekleństwo? Różne. Staram się nie używać ich jako przecinków, ale chyba moje ulubione powiedzenie, jakie mi przychodzi na myśl w tym momencie to : "wyżej s*a, niż du*ę ma"
Jakiego zawodu poza pana własnym chciałby pan spróbować? Na pewno dalej czegoś z motocyklami, pierwsze o czym pomyślałem, to Stunt
Jakiego zawodu nie chce pan wykonywać? Strażnik miejski
Jeśli Niebo istnieje, co chciałby pan usłyszeć od Boga, gdy dotrze do Bram Raju? Nie było źle, ale stać Cię na więcej. Masz drugą szansę, powodzenia
Zobacz także: Kibice w Opolu najchętniej wybierają się na żużel. Piłka nożna i piłka ręczna w cieniu
"Kwestionariusz Pivota" jest bodaj najbardziej znaną adaptacją słynnego kwestionariusza Prousta, uchodzącego za jeden z pierwszych testów osobowości. Pytania do niego ułożył znany francuski dziennikarz kulturalny Bernard Pivot.
ZOBACZ WIDEO Ważna rola ojców w żużlowych teamach. Zmarzlik i Janowski zdradzają szczegóły