Start - Wybrzeże: Kosmiczny duet zadecydował. Lokalny idol znów imponuje (noty)

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Krystian Pieszczek
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Krystian Pieszczek

Oceniamy zawodników po meczu Car Gwarant Start Gniezno - Zdunek Wybrzeże Gdańsk (40:49). Gości do triumfu poprowadził kosmiczny duet Krystian Pieszczek - Kacper Gomólski. Po stronie gospodarzy znów imponował lokalny idol - Mirosław Jabłoński.

[b]

Noty dla zawodników Car Gwarant Startu Gniezno:[/b]

Oskar Fajfer 3+. Od tego zawodnika wymaga się zdecydowanie więcej. Co prawda uciułał osiem punktów, ale styl zdobywania tych "oczek" nie był wyborny. Potrafił wygrać, by za chwilę przyjechać na ostatnim miejscu. Stać go na dużo lepszą jazdę.
Frederik Jakobsen 3.

Zaczął rewelacyjnie. Nie dość, że wygrał w świetnym stylu, to jeszcze pokazał plecy Krystianowi Pieszczkowi, co tego dnia było niemałym wyczynem. Później było już tylko słabiej. 
Adrian Gała 2.

W zeszłym roku pokazał, że potrafi naprawdę dużo. Tym razem jednak zdecydowanie nie zaprezentował pełni swoich możliwości. Pokonywał tylko juniorów i najsłabsze seniorskie ogniwa Wybrzeża. Znając Gałę, ten wynik to dla niego mobilizacja do dalszej ciężkiej pracy.

ZOBACZ WIDEO Intro PGE Ekstraligi na sezon na 2019


Mirosław Jabłoński 5.

Lokalny idol wrócił do formy i znów cieszy gnieźnieńskich kibiców ambitną jazdą. Cieszy też samego siebie. U Jabłońskiego widać było pazur i wielką wolę walki, za co należą mu się słowa uznania. Ponownie popisywał się świetnymi szarżami tuż przy bandzie.
Andriej Kudriaszow 2.

Wynik słaby, jazda też trochę bezzębna. Z drugiej strony, Rosjanin miał trochę pecha. Zanotował defekt na drugiej lokacie, a w jednym z wyścigów, gdy prowadził, przewrócił się Damian Stalkowski. Abstrahując od tego, to nie był udany debiut w barwach Startu.

Damian Stalkowski 2.
Wciąż czeka go dużo pracy. Nie pokazał niczego, za co można by go nagrodzić. W szóstej odsłonie dnia upadł po ataku Cyfera. Chyba trochę się przestraszył. To nie powinno się zdarzyć.
Kevin Fajfer 2.

Tutaj też mieliśmy upadek z winy juniora Startu. W tym przypadku to Kevin atakował. Widać, że ma ambicje i wolę walki, ale umiejętności jeszcze brakuje. Musi wziąć się w garść.

Czytaj także: Rafael Wojciechowski: Z pokory opuszczam głowę. Wiem, ile pracy przed nami (wywiad)

Noty dla zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk:
Krystian Pieszczek 5+.

Świetny występ. Był bardzo szybki. Chwilami odstawiał przeciwników na ogromne odległości. Jeden z ojców sukcesu gdańskiego Wybrzeża. Będą mieli z niego uciechę.
Joel Kling 1+.

Dwa "oczka" wleciały na jego konto z "urzędu". Zupełnie bezbarwny występ. Nie był w stanie przeprowadzać sensownych ataków. Na pewno nie tak wyobrażał sobie ligową inaugurację w Polsce.
Adrian Cyfer 3.

Ten zawodnik zanotował występ "w kratkę". Generalnie jednak dołożył ważne punkty. W kluczowych momentach niedzielnego spotkania stawał na wysokości zadania. Furory nie zrobił, ale w zasadzie to nie można go zbytnio ganić.
Mikkel Bech 4+.

Duńczyk też notował lepsze i nieco słabsze wyścigi. Mimo drobnych niepowodzeń, był silnym ogniwem gdańskiego Wybrzeża i też dołożył dużą cegiełkę do końcowego triumfu. Nieźle startował, był szybki na trasie. Dobra robota.
Kacper Gomólski 5+.

W pierwszym biegu pojechał jak kosmita - na kresce w świetnym stylu minął Andrieja Kudriaszowa. Potem też prezentował się fenomenalnie. Gdyby nie stracił najlepszego motocykla w karambolu, to prawdopodobnie zgarnąłby komplet punktów. Czuł się w Gnieźnie jak ryba w wodzie.
Denis Zieliński 1.

Czeka go sporo pracy. Starty ma niezłe, ale na trasie nie potrafił skutecznie rywalizować z przeciwnikami.
Karol Żupiński 2+.

Na tle Zielińskiego wypadł dobrze. Wydaje się jednak, że wymaga się od niego lepszych wyników. Nie można jednak powiedzieć, że jakoś mocno rozczarował. Swoje w biegu juniorskim zrobił.
SKALA OCEN

6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Czytaj także: Kacper Gomólski: Moim zdaniem Mirek troszkę przesadził. Najbardziej doskwiera pachwina

Źródło artykułu: