PGE Ekstraliga. GKM chce zapomnieć o meczu w Lublinie. Na Włókniarza wszystko przemyślane

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: od lewej: Paweł Miesiąc, Kenneth Bjerre, Mikkel Michelsen, Antonio Lindbaeck
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: od lewej: Paweł Miesiąc, Kenneth Bjerre, Mikkel Michelsen, Antonio Lindbaeck

- O spotkaniu w Lublinie musimy szybko zapomnieć - podkreśla Robert Kempiński, trener MRGARDEN GKM-u. - Wszystko jest przemyślane - mówi przed spotkaniem z forBET Włókniarzem Częstochowa.

[tag=868]

MRGARDEN GKM[/tag] fatalnie rozpoczął tegoroczne rozgrywki PGE Ekstraligi. Grudziądzanie na wyjeździe nie dali rady Speed Car Motorowi Lublin (przegrali 41:49), który już w czwartym wyścigu stracił Andreasa Jonssona (uczestniczył w wypadku, po którym był niezdolny do kontynuowania zawodów). A przecież w ekipie beniaminka nie pojechali też kontuzjowany Grzegorz Zengota i Grigorij Łaguta, który wróci dopiero na spotkanie z Get Well Toruń. Absencja Artioma Łaguty, za którego MRGARDEN GKM stosował przepis o zastępstwie zawodnika, to nic przy problemach kadrowych Speed Car Motoru.

- Już przed meczem ze Speed Car Motorem Lublin zdawaliśmy sobie sprawę z tego, że każdy punkt jest na wagę złota. Trudno jest jednak wygrać spotkanie, kiedy dwóch zawodników w 12 startach zdobywa 12 punktów. O zawodach w Lublinie musimy szybko zapomnieć, bo był to nieprzyjemny mecz - mówi Robert Kempiński w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl.

Zobacz także: Marian Maślanka. Lwim pazurem: Motor wywarł ogromną presję. W Grudziądzu i Toruniu może zrobić się nerwowo (felieton)

Po bolesnej porażce ze Speed Car Motorem, Kempiński na konfrontację z forBET Włókniarzem zdecydował się na przemeblowanie składu MRGARDEN GKM-u. W piątkowym meczu pierwszą parę stworzą Antonio Lindbaeck i Artiom Łaguta (za niego stosowane będzie zastępstwo zawodnika), w drugim duecie pojadą Przemysław Pawlicki i Krzysztof Buczkowski, natomiast z juniorami wystartuje Kenneth Bjerre.

ZOBACZ WIDEO Paweł Miesiąc show! Zobacz skrót meczu Speed Car Motor Lublin - MRGARDEN GKM Grudziądz

- Pomysł na zmianę par wziął się z wyniku poszczególnych zawodników. Kenneth Bjerre jest w dobrej formie, dlatego musi pojechać z numerem "13". Przemysław Pawlicki jedzie słabiej, musi mieć więc mocnego doparowego. Wszystko jest przemyślane - zapewnia Kempiński.

Zobacz także: Juniorzy GKM-u na przeciwnych biegunach. Jeden imponuje od początku sezonu, reszta się spala

Mecz MRGARDEN GKM Grudziądz - forBET Włókniarz Częstochowa zostanie rozegrany w piątek, a początek zawodów zaplanowano na godzinę 20:30.

Komentarze (9)
avatar
LEGION STAL
12.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygraja z Czewa I wszyscy szczesliwi. Kazdy zapomni po kompromitacji z Lublinem. W tym Lublin bez trzech liderow. 
avatar
LEGION STAL
12.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wygraja z Czewa I wszyscy szczesliwi. Kazdy zapomni po kompromitacji z Lublinem. W tym Lublin bez trzech liderow. 
avatar
Tyghlon
11.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
nie ma co skreślać Pawlickiego po jednym meczu a Antonio jest naprawdę szybki u nas śmigał szybko no ale czy w rewanżu bedzie faworytem to nie wiem 
avatar
zulew
11.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mało przekonujący jest Pawlicki. Z kolei Buczkowski i Lindbaeck gubią punkty. Bez Artioma GKM powinien polec. 
avatar
czerwiec74
11.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Grudziądz nawet bez Artioma to wygra fakt że niewysoko ale jednak