Lokomotiv - Zdunek Wybrzeże: gdańszczanie ściągają posiłki z końca świata (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Krystian Pieszczek
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Krystian Pieszczek

Po pierwszym meczu w Gnieźnie, apetyty kibiców Wybrzeża były rozbudzone. W ostatniej kolejce gdańszczanie zawiedli, jednak sztab szkoleniowy nie stoi z założonymi rękami. Szykuje się bardzo interesujący debiut.

Zarówno podczas meczu w Gnieźnie, jak i u siebie z Unią Tarnów, bardzo słabo spisał się Joel Kling. 22-latek, który miał być naturalnym następcą kontuzjowanego Jacoba Thorssella (ten wróci do treningów w przyszłym tygodniu), w dwóch meczach w barwach Zdunek Wybrzeża pokonał tylko jednego juniora. To zdecydowanie za mało, jak na oczekiwania drużyny, której celem jest awans do play-offów.

Przed sezonem wydawało się, że jak nie Kling, to w drużynie Zdunek Wybrzeża będzie mógł jeździć Jonas Seifert-Salk. Jedna z rewelacji ligi duńskiej w ubiegłym sezonie, żużlowiec wybrany za najbardziej walecznego zawodnika rozgrywek, nie spisał się jednak najlepiej. Niejako z cienia wyszedł Bradley Wilson-Dean. Nowozelandczyk to pierwszy zawodnik z tego kraju od 27 lat w polskiej lidze.

Zdunek Wybrzeże trenowało z forBET Włókniarzem. Zobacz więcej!

Wilson-Dean, żeby przejechać z Anglii na Łotwę, w piątek ruszył w liczącą niemal 2,5 tysiąca kilometrów drogę z Peterborough. Będą to dla niego pierwsze zawody w Daugavpils. - Jeszcze nigdy nie byłem na Łotwie, więc będzie to dla mnie zupełnie nowe miejsce. Podczas podróży do Daugavpils skupię się na nadrobieniu zaległości. Będę oglądał różne wideo z poprzednich lat i będę chciał też poradzić się moich kolegów z klubu - ocenił. - Jestem podekscytowany tym, że dostałem szansę. Jestem wdzięczny klubowi za szansę i pokażę co potrafię - dodał.

ZOBACZ WIDEO Norbert Kościuch: Lubię trudne tereny i wyzwania. Bardzo chciałem PGE Ekstraligi

W Gdańsku wszyscy mają świadomość jak ważne jest to spotkanie. Będą chcieli pomóc Wilsonowi-Deanowi w jak najlepszym wyniku. - Ważne jest to, by każdy z nas jechał równo. Mamy Bradleya, który jedzie pierwszy ligowy mecz i postaramy się mu pomóc, by dobrze czuł się w naszej drużynie. Jest częścią tego teamu - podkreślił Kacper Gomólski. - Jak sprzęt jest dobrze przygotowany, to na każdym torze można wygrywać. Chcę się bawić jazdą i zdobyć satysfakcjonującą liczbę punktów dla mnie i dla drużyny. Lokomotiv to mocny przeciwnik, tym bardziej u siebie na torze. Ma dobrych zawodników, ale u nas jest podobnie. Musimy skupiać się na rywalach i na pracy, jaką trzeba wykonać w Daugavpils. Wierzymy w to, że jesteśmy mocni. Po to nas kontraktowano, żebyśmy zdobywali punkty - podkreślił wychowanek Startu.

W social mediach ROW-u i Unii widać ekstraligowy sznyt. Zobacz więcej!

W debiutanta wierzy też Mirosław Berliński. - Bradley rwie się do jazdy i będzie miał możliwość pojechania do Daugavpils. Liczymy na to, że zdobędzie jak najlepszy wynik. Chcę, by cała drużyna pojechała jak w Gnieźnie. Wybrzeżu zawsze dobrze jeździło się na Łotwie. Liczę na dobry wynik - wyraził nadzieję trener Zdunek Wybrzeża.

Dla Łotyszy będzie to drugi mecz w sezonie. Największym wydarzeniem dla Lokomotivu będzie przede wszystkim powrót do składu Andrzeja Lebiediewa. Wychowanek tego klubu wrócił do domu po startach w PGE Ekstralidze i wypożyczeniu do ROW-u Rybnik. Z pewnością to gospodarze są faworytami, jednak gdańszczanie wiele razy już potrafili pokazać, że stać ich na skuteczną walkę na Łotwie.

Awizowane składy:

Zdunek Wybrzeże Gdańsk 
1. Krystian Pieszczek
2. Bradley Wilson-Dean
3. Adrian Cyfer
4. Mikkel Bech
5. Kacper Gomólski
6. Denis Zieliński
7.

Lokomotiv Daugavpils 
9. Timo Lahti
10. Jewgienij Kostygow
11. Wadim Tarasienko
12. Kjastas Puodżuks
13. Andrzej Lebiediew
14.
15. Oleg Michaiłow

Początek meczu: godz. 14:15
Sędzia: Tomasz Fiałkowski
Komisarz toru: Maciej Głód

Przewidywana prognoza pogody:

Temperatura: 6°C
Wiatr: 5 m/s
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1002 hPa

Źródło artykułu: