Orzeł - Lokomotiv: Pogrom Łotyszy. Świetny powrót Jeleniewskiego (relacja)

WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Daniel Jeleniewski w kasku czerwonym.
WP SportoweFakty / Sebastian Maciejko / Na zdjęciu: Daniel Jeleniewski w kasku czerwonym.

Orzeł Łódź rozbił osłabiony Lokomotiv Daugavpils aż 57:33. Bardzo dobry powrót do drużyny Lecha Kędziory zanotował Daniel Jeleniewski. Orzeł pokazał moc. Łotysze natomiast bez Timo Lahtiego tracą wiele ze swojego potencjału.

Hans Andersen wskoczył do składu Orła Łódź za awizowanego Rory Schlein. Duńczyk początek miał niezły, ale całego meczu nie zaliczy do specjalnie udanych. - Zdaję sobie sprawę, że jeszcze daleko mi do optymalnej formy. Sporo pracy przede mną -mówił Andersen, który zdobył 5 punktów i 2 bonusy w czterech startach. Australijczyk na swój powrót do składu łódzkiej drużyny jeszcze musi poczekać. - Dam z siebie wszystko, by już niedługo wystartować w barwach łódzkiej drużyny - zapewniał Schlein przed kamerami Polsatu Sport.

Tobiasz Musielak  potwierdził, że sezon 2019 ma bardzo udany. Jeździ z polotem, jest szybki i widać, że bawi go ściganie na motocyklu. Przejście z PGE Ekstraligi do Nice 1. LŻ na pewno wyszło na dobre Musielakowi, który wyraźnie odżył i jeśli nadal będzie się tak prezentował, być może szybko wróci do najlepszej żużlowej ligi świata. W meczu przeciwko Lokomotivowi zdobył 13 punktów.

Daniel Jeleniewski wysoką formę zasygnalizował w Gnieźnie podczas Finału Mistrzostw Polski Par Klubowych Nice 1.LŻ. Doświadczony żużlowiec dostał w końcu szansę od trenera Lecha Kędziory i potwierdził swoją dyspozycją, że raz otrzymanego miejsca w składzie łódzkiej drużyny, może już nie oddać do końca sezonu. Dorobek 13 punktów i 1 bonusa pokazuje, że Orzeł "odnalazł" kolejnego mocnego seniora.

Czytaj także: Chwile grozy na koniec meczu w Rawiczu

Kontuzja Timo Lahtiego mocno osłabiła siłę uderzeniową Lokomotivu Daugavpils. Trener Nikołaj Kokin stosował co prawda za Fina zastępstwo zawodnika, ale manewr ten nie był w stanie wypełnić luki po kontuzjowanym jednym z liderów łotewskiej drużyny. Zawodnicy startujący jako ZZ za Lahtiego zdobyli 5 punktów. W Lokomotivie na dobrym poziomie pojechało w zasadzie dwóch i pół zawodnika. W takim składzie nie było mowy, by pokonać jednego z faworytów Nice 1.LŻ, Orła Łódź. Trener Kokin nawet nie próbował ratować wyniku rezerwami taktycznymi w kontekście rewanżu i walki o punkt bonusowy.

Czytaj także: Kapitan PGG ROW-u oddał bieg juniorowi

Goście z Łotwy odnieśli zaledwie trzy indywidualne zwycięstwa w Łodzi. Dwa razy pierwszy linię mety mijał Andrzej Lebiediew. - Mówię, chłopie jak ty późno puściłeś to sprzęgło - tłumaczył przed kamerami Polsatu Sport najlepszy łotewski żużlowiec, który nie krył, że chciało mu się spać. Do Łodzi dotarł samolotem z Liverpoolu, gdzie dojechał z Manchesteru, bo w sobotę wieczorem ścigał się w 2. półfinale Speedway of Nations. - Spałem cztery i pół godziny. Czułem zmęczenie i przez to spóźniłem wyjście spod taśmy w pierwszym wyścigu - dodał były mistrz Europy.

Łodzianie wciąż szukają optymalnego zestawienia drużyny i wydaje się, że są coraz bliżej tego celu. Cieszyć trenera Lecha Kędziorę musi nie tylko dobra forma seniorów, ale przede wszystkim coraz lepsza postawa juniorów. W niedzielę szczególnie podobać mógł się Piotr Pióro, który czyni systematyczne postępy. Z kolei Lokomotiv Daugavpils musi trzymać kciuki, by do składu jak najszybciej wrócił Timo Lahti. Bez Fina Łotysze będą raczej mogli zapomnieć o udziale w rundzie play-off.

Punktacja:

Orzeł Łódź - 57
9. Hans Andersen - 5+2 (3,1*,0,1*)
10. Rohan Tungate - 13+1 (2*,2,3,3,3)
11. Rafał Okoniewski - 8+2 (1,0,2*,3,2*)
12. Daniel Jeleniewski - 13+1 (3,3,3,2,2*)
13. Tobiasz Musielak - 13 (3,3,3,1,3)
14. Kamil Kiełbasa - 1 (0,1,0)
15. Piotr Pióro - 4 (2,1,1)

Lokomotiv Daugavpils - 33
1. Kjastas Puodżuks - 3+2 (0,1*,0,1*,1)
2. Timo Lahti - zastępstwo zawodnika
3. Wadim Tarasienko - 9 (1,2,2,2,2,0)
4. Davis Kurmis - 1+1 (0,0,1*,0)
5. Andrzej Lebiediew - 11 (2,2,3,1,3,-)
6. Oleg Michaiłow - 8 (3,0,2,0,2,1)
7. Artiom Trofimow - 1 (1,0,0,0)

Bieg po biegu:
1. (61,71) Andersen, Tungate, Tarasienko, Puodżuks - 5:1 - (5:1)
2. (61,64) Michaiłow, Pióro, Trofimow, Kiełbasa - 2:4 - (7:5)
3. (61,25) Jeleniewski, Tarasienko, Okoniewski, Kurmis - 4:2 - (11:7)
4. (60,78) Musielak, Lebiediew, Pióro, Trofimow - 4:2 - (15:9)
5. (61,43) Jeleniewski, Lebiediew, Puodżuks, Okoniewski - 3:3 - (18:12)
6. (60,77) Musielak, Tarasienko, Kiełbasa, Kurmis - 4:2 - (22:14)
7. (60,60) Lebiediew, Tungate, Andersen, Michaiłow - 3:3 - (25:17)
8. (60,31) Musielak, Michaiłow, Pióro, Puodżuks - 4:2 - (29:19)
9. (60,90) Tungate, Tarasienko, Kurmis, Andersen - 3:3 - (32:22)
10. (61,08) Jeleniewski, Okoniewski, Lebiediew, Trofimow - 5:1 - (37:23)
11. (60,49) Tungate, Tarasienko, Musielak, Michaiłow - 4:2 - (41:25)
12. (61,69) Okoniewski, Michaiłow, Puodżuks, Kiełbasa - 3:3 - (44:28)
13. (60,91) Lebiediew, Jeleniewski, Andersen, Kurmis - 3:3 - (47:31)
14. (60,99) Tungate, Okoniewski, Puodżuks, Trofimow - 5:1 - (52:32)
15. (60,68) Musielak, Jeleniewski, Michaiłow, Tarasienko - 5:1 - (57:33)

Sędzia: Paweł Słupski
Komisarz toru: Arkadiusz Kalwasiński
Widzów: około 3 000
NCD: 60,31 s. - uzyskał Tobiasz Musielak w biegu 8.
Zestaw startowy: II

Komentarze (38)
avatar
getwellfan
13.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czemu w tym meczu nie było Kostygowa w barwach Lokomotivu? 
Xing Zao Chan
13.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tofik, Tungte, Jeleń to oni wjadą do el z Łodzią. Za dużo kontrowersji było ostatnio w Łodzi ale będą zwycięstwa i ładna pogoda i stadion się zapełni. 
avatar
zac
13.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Fakt, frekwencja żenująca, ale pod uwagę trzeba wziąć fakt, że spotkanie to transmitowane było w TV. Na moje oko to "piątka" była spokojnie. 
avatar
Jerzy Figiel
13.05.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdzie telewizja wynajduje "pomocników" komentatorów do komentowania spotkań żużlowych? Przykłady: Świst, Bajerski. Ktoś powinien tym ludziom zwrócić uwagę na to co mówią do mikrofonu. O parze ż Czytaj całość
Cezariusz
13.05.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Po co Łodzi awans? Żeby na mecz z mistrzem Polski przyszło góra 6 tys. ludzi, co będzie rekordem frekwencji?