3 
Podczas sobotniego meczu ligowego Kacper Pludra pojawił się na torze aż pięciokrotnie. Łącznie zapisał na swoim koncie trzy punkty z bonusem, a jego Stainer Unia Kolejarz Rawicz przegrała z OK Bedmet Kolejarzem Opole 39:50.
Spotkanie rozgrywane było w trudnych warunkach, przez co nawierzchnia nie była w idealnym stanie. - Zaskoczył nas dzisiaj tor, było ciężko, w dodatku pojawiły się opady deszczu - powiedział po meczu Kacper Pludra.
Czytaj także: Chwile grozy na koniec kolejarskich derbów. Damian Baliński udał się na badania
Junior Stainer Unii Kolejarza Rawicz po meczu przyznał, że nie jest do końca zadowolony ze swojego występu. Podkreślił także, że nie miał do tej pory wielu okazji, aby ścigać się w takich okolicznościach.
- Wiem, że mogłem dać więcej od siebie, ale naprawdę ciężko mi się dzisiaj jechało. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz jeździłem na takim wymagającym torze, w dodatku przy opadach deszczu. To jest rzadko spotykane w obecnych czasach - dodał 17-latek.
Czytaj także: Deszcz utrudniał rywalizację w Rawiczu. Roman Jankowski: To nie były ekstremalne warunki
Sędzia Tomasz Fiałkowski starał się sprawnie przeprowadzić spotkanie. Aby uniknąć dodatkowych przerw oraz nie zepsuć nawierzchni, równanie toru odbyło się jedynie po 4. i 13. wyścigu. Wśród zawodników nie było jednak rozmów, aby przerwać pojedynek. - Raczej skupialiśmy się na swoim kolejnym biegu i żeby lepiej pojechać oraz wyeliminować błędy - zakończył Kacper Pludra.
ZOBACZ WIDEO Marcin Majewski: Nie zazdroszczę Jackowi Frątczakowi. To idzie w złym kierunku
Czy Kacper Pludra powinien otrzymać szansę startu w Fogo Unii Leszno? 
na Instagramie 
na Facebooku 
