Ranking sędziów rozpoczynamy od piątkowego meczu truly.work Stal Gorzów - Betard Sparta Wrocław. Remigiusz Substyk bardzo długo pracował na wysoką ocenę, ale zaprzepaścił wszystko w ostatnim wyścigu, kiedy wykluczył Vaclava Milika. To poważny błąd arbitra, po którym goście definitywnie stracili szanse na wywiezienie punktu z Gorzowa. Ten bieg zdecydowanie należało powtórzyć w pełnym składzie. W pierwszym łuku od krawężnika odszedł Bartosz Zmarzlik i tym samym tor jazdy poszerzyli inni zawodnicy. Czech nie miał, jak się złożyć i upadł.
CZYTAJ WIĘCEJ: Włókniarz nie dojechał na mecz z Unią. Lindgren: Jesteśmy bardzo rozczarowani
Więcej błędów arbiter nie popełnił, choć momentami nie miał łatwego zadania. W wyścigu trzecim niemal równocześnie na linię mety wpadli Krzysztof Kasprzak i Gleb Czugunow. Remigiusz Substyk bardzo długo oglądał wszystkie dostępne powtórki, za co zresztą należy go pochwalić. Sędzia robił wszystko, żeby nie popełnił błędu i naszym zdaniem udało mu się tego uniknąć. Za cały mecz otrzymuje od nas czwórkę. W efekcie spada w rankingu na 6. miejsce.
Większych uwag nie mamy do Piotr Lisa, który prowadził mecz forBET Włókniarz Częstochowa - Fogo Unia Leszno. Duży plus za sprinterskie tempo zawodów. Nad Częstochową miała przejść burza. Arbiter znał prognozy i robił wszystko, żeby jak najszybciej odjechać osiem wyścigów, które umożliwiłyby zaliczenie spotkania. To właśnie z tego powodu kosmetyka toru odbyła się nie po siódmym, lecz ósmym wyścigu.
ZOBACZ WIDEO Inżynier z F1 pracuje nad sprzęgłem dla Łaguty. Niedługo zacznie nad silnikiem
Mały minus za dwie sytuacje na starcie. W wyścigu trzecim delikatnie na starcie ruszył się Jarosław Hampel, który nie otrzymał ostrzeżenia. W piątym biegu zabrakło również ostrzeżenia dla Adriana Miedzińskiego za podobne przewinienie. Dla sędziego Lisa piątka z plusem.
CZYTAJ WIĘCEJ: Madsen podekscytowany sukcesem w Warszawie. "Szukałem prędkości w motocyklach"
Na koniec maksymalna ocena dla Artura Kuśmierza, który świetnie poprowadził spotkanie Betard Sparta - Get Well Toruń. Żółta kartka dla Jacka Holdera, który wysoko uniósł nogę i w ten sposób próbował blokować Maksyma Drabika, była w pełni uzasadniona. Nie był to zresztą pierwszy raz, kiedy Australijczyk dopuścił się takiego faulu. Dobrze, że w końcu ktoś postanowił go utemperować. Poza tym arbiter nie miał wiele pracy. Wszystkie sytuacje na torze zostały przez niego ocenione prawidłowo.
Ranking sędziów PGE Ekstraligi:
Miejsce | Sędzia | Mecze | Średnia not |
---|---|---|---|
1. | Krzysztof Meyze | 3 | 6,00 |
2. | Piotr Lis | 3 | 5,83 |
3-5. | Artur Kuśmierz | 3 | 5,00 |
3-5. | Michał Sasień | 2 | 5,00 |
3-5. | Paweł Słupski | 2 | 5,00 |
6. | Remigiusz Substyk | 5 | 4,90 |
7. | Jerzy Najwer | 1 | 2,00 |
SKALA OCEN
6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja