Jacek Gajewski. Żużel według Jacka: Szkoda, że Get Well wysyła sprzeczne sygnały. Menedżerowi życzę zdrowia (felieton)

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Jack Holder ucieka
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Jack Holder ucieka

- Przyłączam się do apelu Adama Krużyńskiego, a menedżerowi Jackowi Frątczakowi szczerze życzę zdrowia. Nie zmienia to jednak faktu, klub z Torunia musi popracować nad komunikacją - pisze w swoim felietonie Jacek Gajewski.

W tym artykule dowiesz się o:

Żużel według Jacka to cykl felietonów Jacka Gajewskiego, byłego menedżera Get Well Toruń.

***

Grigorij Łaguta w niedzielę dołączy do Speed Car Motoru. To będzie wydarzenie kolejki i moment, na który czekali wszyscy w Lublinie. Niektórzy już twierdzą, że dzięki temu beniaminek nie tylko uniknie spadku, ale także jazdy w barażach i powalczy o szóste miejsce. Ja byłbym nieco ostrożniejszy. Na pewno mamy jednak do czynienia z poważnym wzmocnieniem. Dojście takiego zawodnika w trakcie rozgrywek zawsze działa budująco na pozostałych członków drużyny.

Z Motorem jest tak, że wykonali plan minimum, a może nawet zrobili więcej, niż powinni. Pokonali na inaugurację MRGARDEN GKM-u, który później okazał się bardzo mocny. Grudziądzanie są teraz zupełnie innym zespołem niż rok temu. Najlepiej pokazał to ich mecz w Zielonej Górze, gdzie byli o krok od sprawienia sensacji. Lublinianie są na dużym plusie, ale uważam, że nadal wielkim sukcesem będzie utrzymanie. Teraz przed nimi mecz, z którego wagi sprawę zdawali sobie już dawno. Rywalizacja z Get Well będzie mieć kluczowy wpływ na ich losy.

Skąd zatem ta ostrożność? Motor szóste miejsce mógłby zająć kosztem truly.work Stali Gorzów, która według mnie nadal jedzie poniżej oczekiwań i w każdej chwili może wskoczyć na wyższy poziom. Najwięcej zależy od Krzysztofa Kasprzaka, który nie może wrócić do tego, co prezentował w zeszłym roku albo nawet dwa sezony temu. Rafał Karczmarz spisuje się dobrze. Anders Thomsen na pewno nie jest rozczarowaniem. Peter Kildemand miał ostatnio przebłyski. Szymon Woźniak nieźle radzi sobie w roli prowadzącego. Wyprzedzenie Stali wcale nie będzie takie łatwe, kiedy do tego zestawu dołączy wspomniany Kasprzak. Ta drużyna może iść w górę, więc ostrożnie.

Zobacz także: Jorge Viegas, prezydent FIM: Polska rozwija światowy żużel

Na koniec jeszcze słowo o Get Well. Klub z Torunia podjął kilka ważnych decyzji przed meczem w Lublinie. Trudno mi je oceniać. Nie mam pojęcia, w jakim to pójdzie kierunku. Martwi mnie jednak w tym wszystkim to, że klub wysyła nieco sprzeczne komunikaty. Z jednej strony słyszymy o problemach menedżera, któremu z tego miejsca chciałbym życzyć jak najszybszego powrotu do zdrowia. Najgorsze jednak jest to, że klub w mediach społecznościowych chwilę później mówi, że menedżera nie będzie na meczu, bo taką decyzję podjął zarząd.

To w sumie jedyna uwaga. Torunianie są w mało komfortowym położeniu. Ich najbliższy rywal ma w sobie dużo pozytywnej energii, a w Get Well jej brakuje. W związku z tym pozostaje mi przyłączyć się do apelu przewodniczącego rady nadzorczej Adama Krużyńskiego. Życzę drużynie przełamania, bo ono jest potrzebne już teraz. Żużel to nie piłka nożna. Nie ma 30 meczów w sezonie. Można się obudzić w czerwcu i wtedy okażę się, że nastąpiło to za późno. Drużyna ma potencjał i trzeba go obudzić. Pytanie tylko, czy to już ten moment. Oby tak było.

Jacek Gajewski

ZOBACZ WIDEO Torunianie znowu na łopatkach. Zobacz skrót meczu Betard Sparta Wrocław - Get Well Toruń

Źródło artykułu: