Na początku maja Greg Hancock poinformował, że wycofuje się z inauguracji cyklu Speedway Grand Prix na PGE Narodowym z powodu problemów rodzinnych. Jak się okazało, u małżonki Amerykanina zdiagnozowano raka piersi. 49-latek postanowił zostać w USA przy swojej rodzinie. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.
W Warszawie jak i w ubiegłą sobotę w Krsko w miejsce Hancocka startował pierwszy rezerwowy cyklu Robert Lambert. Jak poinformowała strona speedwaygp.com, Greg Hancock nie wystartuje również w nadchodzącym Grand Prix Czech w Pradze, a kolejną szansę zaprezentowania się dostanie 21-letni Brytyjczyk.
Zobacz także: Żużel. Dziwny ogień z silnika Grigorija Łaguty. Tuner mówi, że metanol tak się nie pali. Co na to zawodnik?
Po dwóch turniejach Grand Prix Robert Lambert spisuje się bardzo dobrze. Brytyjczyk dwukrotnie dotarł do półfinałów i obecnie zajmuje dziewiąte miejsce w klasyfikacji przejściowej SGP.
ZOBACZ WIDEO PGE Ekstraliga 2019: najlepsi żużlowcy na świecie