Żużel. Wielki gest Grzegorza Zengoty. Beneficjentem Szymon Woźniak

[tag=3623]

Żużel. Wiemy, dlaczego Patryk Dudek jest taki szybki. Kupił silnik od innego tunera

Grzegorz Zengota[/tag] podczas przedsezonowych jazd na motocrossie w Hiszpanii doznał złamania nogi. Ponadto po operacji doszły komplikacje, żużlowcowi Speed Car Motoru Lublin groziła nawet amputacja. Na szczęście jej udało się uniknąć. Pod znakiem zapytania stoi jednak jego powrót na tor jeszcze w tym sezonie.

Z uwagi na kontuzję żużlowy ekwipunek Zengoty czeka nieużytkowany w warsztacie. Wyjątkiem jest jego bus, który na jakiś czas trafił w ręce Szymona Woźniaka. Dlaczego? Okazuje się, że Zengota wyciągnął pomocną dłoń do mocno zapracowanego byłego mistrza Polski.

Zobacz: Prezes forBET Włókniarza po męskiej rozmowie z Damianem Dróżdżem. Zmieni Pawła Przedpełskiego?

"Właśnie zaczyna się mój bardzo pracowity tydzień. We wtorek mam mecz w Vetlandzie, w środę 1/4 IMP w Gdańsku, w czwartek kolejny mecz ligi szwedzkiej w Aveście i po nim pędzimy prosto do Berlina, skąd wylatujemy w piątek do Bordeaux. W sobotę czekają nas eliminacje do FIM Speedway Grand Prix we francuskim Lamothe Landeron, a w niedzielę oczywiście mecz Stal Gorzów kontra Get Well Toruń" - wylicza Szymon Woźniak.

"Cała logistyka jest dosyć skomplikowana, ale realna dzięki jednemu panu - Zengi Racing - Grzegorz Zengota #29, który udostępnił nam swojego busa, aby móc podzielić sprzęt na dwie bazy. Wielkie "DZIĘKUJĘ" dla Zengiego, masa lajków, udostępnień i pozytywnej energii, której Grzesiek od nas bardzo potrzebuje! Pozdrawiamy" - dodaje Woźniak na Facebooku.

Zobacz: Były menedżer Runego Holty skazany na 6 miesięcy w zawieszeniu. Musi oddać zawodnikowi 19 tysięcy