Brak słów, by opisać to, co wyprawia Bartosz Zmarzlik w szwedzkiej Elitserien. Po 6 meczach stracił tylko 1 punkt. - To fenomen - nie kryje Krzysztof Cegielski, żużlowy ekspert. - Pewnie, że liga szwedzka jest słabsza od naszej, ale nie aż tak bardzo. Poza tym nawet w lidze angielskiej, uchodzącej za najsłabszą z tych znaczących, trudno byłoby komuś wygrać 29 na 30 biegów. Jak ktoś chce próbować, to życzę powodzenia.
Można by się zastanawiać, czy na znakomity wynik Zmarzlika w Elitserien nie ma czasem wpływu fakt, iż w Szwecji jedzie się na większym luzie niż w Polsce. Sam Bartosz wspominał niedawno o tym, że boi się czytać media po kilku biegach bez trójek w PGE Ekstralidze, bo dowie się, że jest w kryzysie. - Nie szedłbym w tę stronę, bo ja nie uważam, żeby szwedzki luz był czymś dobrym. W Polsce mamy presję, ale za nią kryją się większe wymogi, lepsi zawodnicy i większe pieniądze - komentuje Cegielski.
Czytaj także: Szok we Włókniarzu. Rozgryzł częstochowski tor i pożyczył silnik koledze
Skąd więc tak fenomenalny wynik Zmarzlika w Szwecji? - Wydaje mi się, że można to jedynie skwitować świetną formą i znakomitym rozpoznaniem tamtejszych torów – zauważa Cegielski. - Po co szukać dziury w całym. Można by oczywiście dywagować, że trzy z sześciu spotkań drużyna Bartka jechała na wyjeździe, ale jakie to ma znaczenie? Jechali między innymi w Kumli i Vasterwik, czyli na trudnych terenach. Zmarzlikowi zwyczajnie należy się szacunek za to, co robi na szwedzkich torach. Widać, że osiągnął taki poziom dopasowania sprzętu, że nic mu nie przeszkadza.
Działacze Vetlandy Speedway mogą zacierać ręce, że mają taką gwiazdę, jak Zmarzlik. W czwartek zawodnik zrobił piąty komplet z rzędu, a jego średnia biegowa wynosi 2,967, czyli jest bliska ideału.
Czytaj także: Get Well wygrał tylko raz, ale w klubie mówią, że zabawa dopiero się zaczyna
ZOBACZ WIDEO Doping technologiczny. Czy jest możliwe, aby żużlowcy dolewali coś do silników?
J. Szczakiel , Tomasz Gollob, Bartek
J. Szczakiel , Tomasz Gollob, Bartek