PGE Ekstraliga. Stal - Get Well: mizerni torunianie urwali się ze stryczka (relacja)
Stal Gorzów pewnie pokonała Get Well Toruń 49:41. Po spotkaniu sprzed tygodnia fani zespołu gości mogli mieć rozbudzone nadzieje, ale gorzowianie szybko je ostudzili, obejmując prowadzenie na samym początku meczu. Bonus jednak dla gości.Gospodarze szybko objęli prowadzenie. Wystarczyły cztery wyścigi pierwszej serii startów i strata 9. punktów w dwumeczu już była odrobiona. Uwagę wszystkich przykuł 4. bieg gdzie po starcie prowadził Rafał Karczmarz. Za jego plecami jechał Jason Doyle, którego atakować próbował Bartosz Zmarzlik. "Próbował" jest tu słowem kluczem, bo tak, prawdę mówiąc, Australijczyk nie był zagrożony ani przez chwilę.
Skoro atakować na trasie nie mógł Zmarzlik, to jasne było, że tor w Gorzowie nie będzie tego popołudnia raczył nas walką na trasie. Decydował start i rozegranie pierwszego wirażu. Złośliwi śmiali się, że jedyne mijanki, jakie oglądaliśmy to te, gdzie zawodnicy z parkingu w drodze na tor wyprzedzali swoich zawodników.
ZOBACZ WIDEO: Przeszedł na kontrakt zawodowy i zaczął gorzej jeździć. Kopeć-Sobczyński wyjaśnia przyczyny takiej decyzji
Dla zwycięstwa Stali istotnym był powrót do składu Petera Kildemanda. Duńczyk przed tygodniem odpoczywał wskutek kontuzji odniesionej na Węgrzech (więcej o wypadku zawodnika przeczytasz TUTAJ). W Gorzowie pojechał tylko dwa wyścigi, ale dorzucił do wyniku cenne 3 punkty i 2 bonusy. Później Stanisław Chomski dał mu odpocząć i desygnował do walki dobrze spisujących się juniorów.
Takiego komfortu na pozycjach młodzieżowych nie miał Get Well. Ani Maksymilian Bogdanowicz, ani Igor Kopeć-Sobczyński nie wywalczyli punktów na trasie. Podobnie sytuacja miała się z Norbert Kościuch. Senior przed tygodniem błysnął, ale w Gorzowie pojechał bardzo słabo. Niewiele lepiej zaprezentował się Chris Holder, a jego młodszy brat Jack Holder długo rozkręcał się w tych zawodach.
Torunianie ponownie mogą być zadowoleni jedynie z Jasona Doyle'a. Australijczyk tak jak w poprzednich meczach punktował solidnie i stwarzał realne zagrożenie dla rywali. Wygląda na to, że wróciły demony przeszłości, kiedy drużynę prowadził Jacek Frątczak. Wychodzi na to, że problemem tego zespołu nie był manager, a zestawienie zawodników w średniej formie.
Czytaj również: Toruń jednak urwie się ze stryczka?
Gorzowianie zdobywają cenne i pewne zwycięstwo na własnym torze. Niestety problem tej drużyny, to brak drugiego lidera na miarę Zmarzlika. Najlepszy polski żużlowiec ostatnich lat drugie spotkanie z rzędu nie punktował tak, jak do tego przyzwyczaił. Tym razem braki w punktacji uzupełnili juniorzy, ale co się dzieje w tej samej sytuacji w meczu wyjazdowym, widzieliśmy tydzień wcześniej, kiedy Stal roztrwoniła dużą przewagę.
Stanisław Chomski mógł być jednak dumny ze swojej drużyny przez większą część spotkania. Jego podopieczni nie przyjeżdżali na ostatnich miejscach, a to bardzo ważne. W zasadniczej fazie spotkania zera notowali jedynie juniorzy. Seniorzy jechali równo i pewnie.
Get Well większość spotkania wyglądał blado. Za sprawa Doyle’a i Jacka Holdera wlał jednak trochę nadziei w serca kibiców tuż przed biegami nominowanymi. Wynik meczu rozstrzygnął się chwile później, ale bonus cały czas był w grze. Po pięknej walce zapewnił go torunianom Niels Kristian Iversen w ostatnim wyścigu i Get Well ma jeszcze realne szanse na utrzymanie.
Punktacja:
truly.work Stal Gorzów - 49 pkt.
9. Szymon Woźniak - 9 (3,2,3,1,0)
10. Peter Kildemand - 3+2 (2*,1*,-,-)
11. Krzysztof Kasprzak - 5+3 (1*,1*,1*,2,0)
12. Anders Thomsen - 9 (2,2,2,w,3)
13. Bartosz Zmarzlik - 11+1 (1,2*,2,3,3)
14. Mateusz Bartkowiak - 7+1 (3,3,0,1*)
15. Rafał Karczmarz - 5+1 (2*,3,0,0)
16. Adam Ellis - nie jechał
Get Well Toruń - 41 pkt.
1. Niels Kristian Iversen - 11+1 (1,3,1,3,2,1*)
2. Norbert Kościuch - 2 (0,0,-,2,-)
3. Chris Holder - 6+1 (3,0,2,1*)
4. Filip Nizgorski - 0 (-,-,-,-,-)
5. Jason Doyle - 16 (2,3,3,3,3,2)
6. Igor Kopeć-Sobczyński - 0 (w,0,0,0)
7. Maksymilian Bogdanowicz - 1 (1,-,0)
8. Jack Holder - 5+3 (0,1,1*,2*,1*)
Bieg po biegu:
1. (59,62) Woźniak, Kildemand, Iversen, Kościuch - 5:1 - (5:1)
2. (60,22) Bartkowiak, Karczmarz, Bogdanowicz, Kopeć-Sobczyński (w/su) - 5:1 - (10:2)
3. (60,03) Ch. Holder, Thomsen, Kasprzak, J. Holder - 3:3 - (13:5)
4. (59,49) Karczmarz, Doyle, Zmarzlik, Kopeć-Sobczyński - 4:2 - (17:7)
5. (60,44) Iversen, Thomsen, Kasprzak, Kościuch - 3:3 - (20:10)
6. (60,25) Bartkowiak, Zmarzlik, J. Holder, Ch. Holder - 5:1 - (25:11)
7. (60,16) Doyle, Woźniak, Kildemand, Kopeć-Sobczyński - 3:3 - (28:14)
8. (60,23) Doyle, Zmarzlik, Iversen, Karczmarz - 2:4 - (30:18)
9. (60,12) Woźniak, Ch. Holder, J. Holder, Bartkowiak - 3:3 - (33:21)
10. (60,56) Doyle, Thomsen, Kasprzak, Bogdanowicz - 3:3 - (36:24)
11. (60,38) Zmarzlik, Kościuch, Ch. Holder, Karczmarz - 3:3 - (39:27)
12. (60,91) Iversen, Kasprzak, Bartkowiak, Kopeć-Sobczyński - 3:3 - (42:30)
13. (60,79) Doyle, J. Holder, Woźniak, Thomsen (w/u) - 1:5 - (43:35)
14. (60,50) Thomsen, Iversen, J. Holder, Kasprzak - 3:3 - (46:38)
15. (60,16) Zmarzlik, Doyle, Iversen, Woźniak - 3:3 - (49:41)
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Jacek Woźniak
NCD: 59,49 w 4. biegu uzyskał Rafał Karczmarz (truly.work Stal Gorzów)
Frekwencja: 11 000 osób
Zestaw startowy: II
Wynik dwumeczu: 90:89 dla Get Well Toruń
-
toronto1 Zgłoś komentarz
Wiedziałem,że jak zdobędziemy w Gorzowie jakieś punkty to lublinianie nie wytrzymają napięcia...Wchodzę na SF i widzę ich żale,śmieszne:)))) -
sPOnY87 Zgłoś komentarz
przewiej... nie mówiąc o biegach juniorskich gdzie przeważnie jest w plecy 1:5... u nas chłopaki zrobili 1pkt... gdzie w Gorzowie 12pkt... masakra nie wiem po co trzymany jest Igor przecież on już 3ci sezon nic nie jedzie... o Bogdanowiczu to już żal się wypowiadać ... jak by juniorzy robili razem po 6-8 pkt w meczu to byśmy mieli na koncie więcej niż 3pkt i nie siedzieli na dnie tabeli... ale jest plus może w następnym sezonie w Nice lidze Igor i Bogdanowicz lepiej się wykażą i będą zdobywać więcej punktów dla Torunia ;) -
B52 Zgłoś komentarz
Brawo pierniki!Teraz pora pogonić Motorek i będzie ok. -
UNIA LESZNO kks Zgłoś komentarz
i jest w grze. -
Artt Zgłoś komentarz
zdobyłby w tym biegu 2pkt....Co do samego meczu to modlcie sie w Toruniu aby Doyle byl zdrowy caly sezon....KK cien samego siebie , Bartek niespasowany pol zawodow , Kilde i Anders nie w pelni sil.....Szymek malo ducha nie wyzional ze zmeczenia i spokojne bezproblemowe zwyciestwo.I na koniec ...miejcie litosc i nie powolujcie sie na Bajerskiego ..Kryjoma .....:)))Dostaniecie jeszcze jeden prezent od Stali tak mi sie wydaje, ale wygrajcie z Lublinem... -
kiks Zgłoś komentarz
Żaden geniusz ze sportowe fakty nie wpadł na pomysł, aby na głównej po prawej stronie umieścić aktualna tabelę E ligi. -
real_M Zgłoś komentarz
Bartłomiej Ruta- a ty sytuacji z Thomsenem nie widziałeś? -
fan Lwów Zgłoś komentarz
Zapamiętajcie nazwisko Bartkowiak. Wkrótce to będzie najlepszy junior w kraju. -
speedway_Torun Zgłoś komentarz
Co było do przewidzenia, przed chwilą p. Demski powiedział, że sędzia lepiej widział i czerwona kartka Thomsenowi nie należała się. Bez komentarza. -
kowix7 Zgłoś komentarz
kolegow-nieudacznikow? Mameja -
Zawsze My Zgłoś komentarz
znowu bzdury...a fakty są takie: nudny mecz drużyn z dołu tabeli... -
Giekaemowiec Zgłoś komentarz
sobie myślę że na każdy wynik w Gorzowie trzeba patrzec troszkę inaczej. Specyfika tego toru jest taka , że jak masz nawet demona prędkości pod tyłkiem a nie wystartujesz dobrze i źle rozegrasz pierwszy łuk to potem nic na trasie nie zrobisz.. szkoda piękny stadion a emocji tyle co na pierwszym wirażu praktycznie. Także nie dziwi mnie słabsza postawa Norberta :) A gospodarze mają wielki atut toru i myślę że kto tam nie przyjedzie może wygrać z Gorzowem albo dostać do 38 :) -
KACPER-U.L Zgłoś komentarz
próbował układać po swojemu ale coś się stało chyba z...głową.Rozchorował się biedaczek.Nie chcę krakać ale przy tzw kolejce cudów z hybrydą w roli głównej ma się rozumieć kiedy wybiorą sobie rywala do PO to Well może jeszcze namieszać w tabeli.Tak tak morxdeczki.Żadne śmiechy:)