Żużel. Orzeł - Unia T.: Ljung i Kułakow znów to zrobili! Łodzianie pognębieni (relacja)

WP SportoweFakty / Wiesław Wardaliński. / Na zdjęciu: żużlowcy Unii Tarnów
WP SportoweFakty / Wiesław Wardaliński. / Na zdjęciu: żużlowcy Unii Tarnów

Podobno nic dwa razy się nie zdarza. Peter Ljung i Wiktor Kułakow szeroko się z tego śmieją, bo obaj drugi raz z rzędu zapewnili wygraną Unii Tarnów 46:44 po podwójnym triumfie w finałowym biegu. Tym razem nad Orłem Łódź, za trzy punkty do tabeli.

Do końca rundy zasadniczej zostało jeszcze tylko kilka spotkań, ale w Łodzi już nerwowo. Drużyna złożona z ciekawych, doświadczonych zawodników i prowadzona przez trenera, który na żużlu zjadł zęby, ogólnie rzecz biorąc, nie spisuje się najlepiej i wiadomo było, że czekać ją będzie bardzo trudna walka o rundę play-off. Mecz z tarnowską Unią był tym, który koniecznie należało wygrać i to najlepiej za trzy punkty.

CZYTAJ WIĘCEJ: Groźny karambol w Łodzi! Tobiasz Musielak z urazem nogi?

Orzeł rozpoczął z animuszem. Tobiasz Musielak i Rohan Tungate pokonali podwójnie Wiktora Kułakowa i Ernesta Kozę, w biegu trzecim świetnymi akcjami popisali się Kai Huckenbeck i Rafał Okoniewski i apetyty łodzian zaczęły rosnąć. Tarnowianie nie dali się jednak znokautować i zaczęli sobie radzić coraz lepiej. Kułakow zaczął pokazywać kunszt od biegu piątego, skuteczny był Daniel Kaczmarek, a klasą samą w sobie Peter Ljung. Szwed kolekcjonował kolejne trójki, ostatecznie inkasując drugi z rzędu w polskiej lidze czysty komplet 15 punktów.

Plan Orła na zdobycie w niedzielę pełnej puli runął w siódmym wyścigu. Po starcie na pierwszym łuku doszło do fatalnej kraksy z udziałem Musielaka, Mateusza Cierniaka i Tungate'a. Dwóch ostatnich szybko podniosło się z toru i mogli kontynuować zawody. Znacznie gorzej wyglądała sytuacja z Musielakiem. Wychowanek klubu z Leszna doznał kontuzji prawej nogi, która może na długo wykluczyć go z jazdy. Jeszcze na torze zawodnik Orła dostał dużą dawkę leków przeciwbólowych. Po tym udał się do szpitala.

ZOBACZ WIDEO: W obronie Jacka Frątczaka. Nie był całym złem w Get Well Toruń

Na dodatek w gonitwie ósmej szansy na podwójny triumf nie wykorzystali Daniel Jeleniewski i Piotr Pióro, którzy dali się łatwo minąć szybkiemu Kułakowowi. Rosjanin i wspomniany Ljung potwierdzili, że są głównymi lokomotywami Unii w tym roku. Prezentowali się znakomicie, a na szczęście tarnowian trzecim muszkieterem okazał się Kaczmarek. Z takim tercetem i różnicą na pozycjach juniorskich Unia nie mogła tego meczu przegrać.

Tak też się stało. Jaskółki po tym, jak wyszły na prowadzenie po feralnym biegu siódmym, miały chwilę słabości w jedenastym, gdy planowo 1:5 przegrali Artur Czaja i Koza oraz po pierwszym nominowanym, gdy zaskoczyć dał się Kaczmarek. Wcześniej, w trzynastej gonitwie, fenomenalnie spisał się Ljung, który dogonił Huckenbecka i minął go na czwartym okrążeniu.

Goście z Małopolski przed ostatnim biegiem musieli znów więc liczyć na Ljunga i Kułakowa. I znów obaj stanęli na wysokości zadania - tak jak tydzień temu w pojedynku w Tarnowie z Car Gwarant Startem Gniezno. Koncertowo zachowali się na wyjściu z pierwszego wirażu, szczególnie Szwed, a Rosjanin utrzymał drugie miejsce mimo ataków Jeleniewskiego. Unia tym samym zgarnęła z toru wszystko i takie rozstrzygnięcie oznacza, że spadkowicz z PGE Ekstraligi jest coraz bliżej awansu do play-off. Jego wygrana nie tylko pogrąża Orła, ale również pogarsza sytuację Zdunek Wybrzeża Gdańsk.

CZYTAJ WIĘCEJ: GP. Nieudany jubileusz Mateja Zagara w Pradze

W przyszły weekend łódzka drużyna (22 czerwca) wybierze się do Gniezna i na pewno nie będzie tam faworytem do uzyskania korzystnego wyniku (a pierwszy mecz przegrał). Tarnowska z kolei, dzień później w hicie 11. kolejki, podejmie PGG ROW Rybnik.

Punktacja:

Orzeł Łódź - 44
9. Tobiasz Musielak - 3 (3,u,-,-)
10. Rohan Tungate - 9+2 (2*,2,3,2*,0)
11. Rafał Okoniewski - 8+2 (1,2,1*,2,2*)
12. Kai Huckenbeck - 11+1 (3,1*,2,2,3)
13. Daniel Jeleniewski - 10 (2,2,2,3,1)
14. Kamil Kiełbasa - 0 (0,0,0,0)
15. Piotr Pióro - 3+1 (2,t,1*,0,t)

Unia Tarnów - 46
1. Wiktor Kułakow - 12+1 (1,3,3,3,2*)
2. Ernest Koza - 0 (0,0,0,0,-)
3. Artur Czaja - 3+1 (0,1,1*,1)
4. Daniel Kaczmarek - 9 (2,3,2,1,1)
5. Peter Ljung - 15 (3,3,3,3,3)
6. Mateusz Cierniak - 5 (3,1,1,0)
7. Przemysław Konieczny - 2 (1,1,0)

Bieg po biegu:
1. (61,36) Musielak, Tungate, Kułakow, Koza - 5:1 - (5:1)
2. (60,86) Cierniak, Pióro, Konieczny, Kiełbasa - 2:4 - (7:5)
3. (59,89) Huckenbeck, Kaczmarek, Okoniewski, Czaja - 4:2 - (11:7)
4. (60,11) Ljung, Jeleniewski, Konieczny, Pióro (t) - 2:4 - (13:11)
5. (60,87) Kułakow, Okoniewski, Huckenbeck, Koza - 3:3 - (16:14)
6. (60,34) Kaczmarek, Jeleniewski, Czaja, Kiełbasa - 2:4 - (18:18)
7. (61,51) Ljung, Tungate, Cierniak, Musielak (u) - 2:4 - (20:22)
8. (61,13) Kułakow, Jeleniewski, Pióro, Koza - 3:3 - (23:25)
9. (61,06) Tungate, Kaczmarek, Czaja, Pióro - 3:3 - (26:28)
10. (60,55) Ljung, Huckenbeck, Okoniewski, Konieczny - 3:3 - (29:31)
11. (60,67) Jeleniewski, Tungate, Czaja, Koza - 5:1 - (34:32)
12. (60,84) Kułakow, Okoniewski, Cierniak, Kiełbasa - 2:4 - (36:36)
13. (61,13) Ljung, Huckenbeck, Kaczmarek, Kiełbasa (Pióro - t) - 2:4 - (38:40)
14. (61,02) Huckenbeck, Okoniewski, Kaczmarek, Cierniak - 5:1 - (43:41)
15. (60,81) Ljung, Kułakow, Jeleniewski, Tungate - 1:5 - (44:46)

Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Jacek Woźniak
Frekwencja: około 3 000 widzów
NCD: 59,89 s. - uzyskał Kai Huckenbeck w biegu 3.
Zestaw startowy: II
Wynik dwumeczu: 95:85 dla Unii, która zdobyła punkt bonusowy.

Źródło artykułu: