Żużel. Skórnicki nie pomógł Falubazowi wygrać. Musi okiełznać Nickiego Pedersena (ranking menedżerów)

WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Adam Skórnicki
WP SportoweFakty / Mateusz Wójcik / Na zdjęciu: Adam Skórnicki

Trudny żywot w Stelmet Falubazie Zielona Góra ma Adam Skórnicki. Wielkie oczekiwania względem drużyny, presja i silne charaktery zawodników. Czasami ciężko spiąć to w jedną całość. Największy problem jest z Nickim Pedersenem.

Menedżer Stelmet Falubazu Zielona Góra był niepocieszony po porażce z Fogo Unią Leszno. W klubie wszyscy liczyli, że uda się zatrzymać kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa walec mistrzów Polski. Nie tym razem. Adam Skórnicki rażących błędów może nie popełnił, ale ciągle nie rozwiązał istotnego problemu tej drużyny. Chodzi o Nickiego Pedersena, który kolejny raz pokazał, że do jazdy zespołowej brakuje mu bardzo wiele.

Na Duńczyka narzekał już wcześniej Michael Jepsen Jensen, a teraz nosem kręcił Patryk Dudek, gdy Pedersen w jednym z biegów niemal wprasował go w bandę. Skórnicki wie, że Nicki to ciężki charakter, ale czas coś z tym zrobić. Za to minus dla menedżera. Poza tym jakoś nie bardzo przekonuje desygnowanie jako doparowego Patryka Dudka. Z numerami parzystymi chyba trochę traci na potencjale. Za ten mecz trója dla Adama Skórnickiego.

Żużel. Łapano się za głowę, że wybrał Spartę. Miał być kewlarem, a z Włókniarzem szalał jak Woffinden (bohater weekendu). CZYTAJ WIĘCEJ!

Piotr Baron dostaje szóstkę. Dobrze rozegrał mecz od strony taktycznej. Umiejętnie wykorzystał szybkiego Dominika Kuberę i w porę zrezygnował z Brady'ego Kurtza. Taka sama nota dla Dariusza Śledzia. Umiejętnie wprowadził po przerwie do składu Vaclava Milika. Lista plusów jest jeszcze większa. Na pozycję rezerwowego trafił Gleb Czugunow, ale też sprawiedliwie dostał swoje szanse. Świetnie sprawdziło się też zastępstwo zawodnika za Tai'a Woffindena. W zespole wrocławskim wszystko grało należycie.

ZOBACZ WIDEO: Tomasz Gollob krytycznie o kwalifikacjach czasowych w Grand Prix. Nazywa je randką w ciemno

Piątka dla Roberta Kempińskiego. W zasadzie to wielkiej pracy nie miał. Grudziądzka maszyna na własnym torze świetnie funkcjonuje, więc i trener nie musi się specjalnie trudzić. Dla Stanisława Chomskiego nota cztery. Rażących błędów w jego pracy nie widać. Robił co mógł, ale za zawodników sam na motor przecież nie wsiądzie. Za wykluczenie Petera Kildemanda też ciężko mieć do niego jakiekolwiek pretensje.

Dalej Adam Krużyński, bo to on pociąga za sznurki w toruńskim parku maszyn. Ocena będzie surowa, bo porażka na własnym torze w tak ważnym meczu chluby nie przynosi. Tym razem przyznajemy jedynkę. Jak mogliśmy zauważyć w materiale przygotowanym przez telewizję nSport+, w obozie Get Well Toruń nic nie trzymało się kupy. Chaos, nerwowa atmosfera i brak ducha drużyny.

Trudno też zrozumieć zmiany, których Krużyński dokonywał. Wpuszczenie w połowie zawodów Rune Holty mija się z celem. Zresztą ciągła rotacja między Norwegiem, Norbertem Kościuchem i Jackiem Holderem jest trudne dla całej trójki. Wygląda to trochę tak, jakby żaden z nich nie do końca wiedział, czego może się spodziewać. W tej sytuacji ocena nie mogła być inna.

Piątkowy rywal Krużyńskiego Jacek Ziółkowski otrzymuje piątkę z plusem. Naprawdę świetny mecz. Jedyne do czego można się przyczepić to wypuszczenie w połowie zawodów Dawida Lamparta. Początkowo szansę otrzymał Robert Lambert, jednak był wyraźnie słabszy od Polaka. Inna sprawa, że trudno być jasnowidzem i w każdej sytuacji podejmować tylko słuszne decyzje.

I na koniec Marek Cieślak. Dla niego czwórka. forBET Włókniarz Częstochowa spisał się fatalnie, ale pod względem taktycznym doświadczony trener robił co mógł. Zwyczajnie nie miał czym szyć. Swoją drogą w drużynie chyba zaczyna brakować atmosfery. A to w pewnym sensie trzeba zakwalifikować na konto Cieślaka.

CZYTAJ TAKŻE: Plusy i minusy weekendu. Get Well równa się chaos. Nie było ładu ani składu. Sparta idzie na mistrza?

Ranking menadżerów PGE Ekstraligi:

MiejsceTrener/MenadżerKlubŚrednia not
1. Piotr Baron Unia Leszno 5,44
2. Dariusz Śledź Sparta Wrocław 5,17
3. Robert Kempiński GKM Grudziądz 4,50
4-5. Adam Skórnicki Falubaz Zielona Góra 4,44
4-5. Jacek Ziółkowski Motor Lublin 4,44
6. Stanisław Chomski Stal Gorzów 3,94
7. Marek Cieślak Włókniarz Częstochowa 3,89
8. Jacek Frątczak / Karol Ząbik Get Well Toruń 3,33

SKALA OCEN

6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja
 

Komentarze (41)
avatar
dkfranek
25.06.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Pedersen to doskonały wybór dla drużyn bez wyraźnego lidera, gdzie reszta była by tłem. Kiedy jest jednym z wielu, zaczynają się problemy. 
avatar
Aro Stal GW
25.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skora to niech sam siebie i tor tak szczerze okielzna bo cos kiepsko mu to idzie a Pedersena to raczej niech nie denerwuje :P 
avatar
Petrus
25.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skórnicki to niech lepiej uważa na Pedersena, bo jak nie wstawi go do nominowanych, to oberwie kaskiem tak, jak kiedyś Gajewski. 
avatar
ByczaKrólowa16X
25.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jeżeli już, to Sqra powinien za mordy wziąć wszystkich pozostałych a od punktującego Nickiego trzymać się z daleka. 
avatar
heat15
25.06.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Końcowa tabela 2019:
1. Leszno
2. Wrocek
3. Grudziądz
4. Czewa
5. Zielona
6. Lublin
7. Gorzów
8. Toruń