Żużel. Kuriozalny bieg w Poznaniu. Trzech wyleciało, czwarty niezdolny do jazdy

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Władimir Borodulin w kasku niebieskim
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: Władimir Borodulin w kasku niebieskim
zdjęcie autora artykułu

Kuriozalnie poukładała się 11. gonitwa spotkania Power Duck Iveston PSŻ Poznań - Speedway Wanda Kraków. Wyleciało z niej trzech zawodników, a czwarty był niezdolny do jazdy.

Wyścig nie zdążył się jeszcze rozpocząć, a kibice już oglądali nietypowe sceny. Do zamieszania doszło w efekcie pomyłki podprowadzających, które źle pokierowały zawodnikami. Efekt był taki, że Wojciech Lisiecki i Władimir Borodulin nie zdążyli ustawić się na starcie w regulaminowym czasie i zostali wykluczeni. Dodatkowo ten pierwszy dostał żółtą kartkę.

Gdy Lisiecki i Borodulin zjechali do parku maszyn, pod taśmą zostali Robert Miśkowiak i Tero Aarnio. Między nimi na pierwszym wirażu doszło do kontaktu, żużlowcy sczepili się motocyklami, po czym reprezentant Speedway Wandy Kraków wylądował na torze. Wyścig został przerwany.

Sędzia z gonitwy wykluczył Miśkowiaka, do Aarnio wyjechała natomiast karetka. Lekarze dla żużlowca nie mieli dobrych wieści, diagnozując u niego złamanie ręki. W tym momencie Aarnio zakończył swój udział w zawodach.

Doszło zatem do sytuacji, w której z biegu wyleciało trzech zawodników, a czwarty był niezdolny do uczestnictwa w wyścigu. Aarnio zmienił młodzieżowiec - Krystian Stefanów - który na szczęście dojechał do mety.

Zobacz także: Żużel. PGE Ekstraliga. truly.work Stal już nie myśli o play-off. "Musimy zabezpieczyć dolną część tabeli" Żużel. PGE Ekstraliga. Betard Sparta - truly.work Stal: znowu zabrakło fotokomórki! Sędzia długo podejmował decyzję

ZOBACZ WIDEO: Robert Kempiński stracił pamięć. Zobacz dlaczego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (11)
avatar
P0ZNANIAK
30.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Fakt, ten bieg był kuriozalny. Najpierw wykluczenie dwóch zawodników, potem wykluczenie kolejnego i kontuzja Fina. Dobrze, że jego zmiennik nie wjechał w taśmę, nie miał upadku czy defektu na s Czytaj całość
wawrzyn_91
30.06.2019
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Jestem rozczarowany nierzetelnością i prowadzaniem w błąd opinii publicznej p. Dawida Borka - podprowadzające dobrze wskazały pola - Aarnio (biały) miał warning i jechał z pierwszego pola i dzi Czytaj całość
avatar
Poznaniak z Gorzowa
30.06.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Jak można za błąd podprowadzających wykluczyć zawodnika?!  
avatar
Louis de Saint- Just
30.06.2019
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
To jest fajne w 2 lidze ta amatorka jest to śmieszne i trochę tragiczne :)