PGE Ekstraliga. Siedmiu wspaniałych: Lampart pojechał jak stary wyga! Najmocniejsza kolejka sezonu!

WP SportoweFakty / Małgorzata Cieśluk / Na zdjęciu: Wiktor Lampart
WP SportoweFakty / Małgorzata Cieśluk / Na zdjęciu: Wiktor Lampart

Wiktor Lampart show w Lublinie! Młodziak najpierw przywiózł za swoimi plecami Patryka Dudka, a chwilę później zakładał się skutecznie na Nickiego Pedersena. Jego postawa nie mogła przejść niezauważona. W Lesznie z kolei dominował Bartosz Smektała.

To, co Wiktor Lampart zrobił w ósmym wyścigu meczu Speed Car Motoru ze Stelmet Falubazem, nie śniło się 80 proc. żużlowców z PGE Ekstraligi. Trzeba mocno szperać w pamięci, aby znaleźć kilku takich, którzy odważnie zakładali się na Nickiego Pedersena. Nawet najlepsi na świecie trzy razy się zastanowią, zanim zaryzykują taki manewr. To w ogóle była świetna kolejka dla juniorów, bo i Bartosz Smektała był liderem swojej drużyny i również trafia do notowania.

W 10. kolejce PGE Ekstraligi dominowali Polacy. Dlatego też i oni są tym razem w przewadze w naszym zestawieniu. Żużlowcy ujęci poniżej zdobyli w sumie 88 punktów i jest to najlepszy wynik w tym sezonie (poprzedni rekord to 87 w 7. kolejce). Wyróżniliśmy zawodników z 6 klubów.

Czytaj także: upały nie służą silnikom i kibicom

Przemysław Pawlicki 13 punktów (MRGARDEN GKM Grudziądz - 3. raz w siódemce). Starszy z braci chyba pozazdrościł młodszemu nominacji do naszego zestawienia, bo pojawia się u nas już drugie notowanie z rzędu. Pawlicki jednak solidnie pracuje na swoje miejsce. Na Moto Arenie był najlepszym spośród grudziądzan i jego jazda wydatnie przyczyniła się do wygranej. Po słabszych startach doskonale mijał po szerokiej Iversena czy Doyle’a. Zawodnik MRGARDEN GKM wyglądał w Toruniu jak na własnym torze.

ZOBACZ WIDEO: Dudek to nie Gollob, a trener mu nie pomaga

Maciej Janowski 12 punktów (Betard Sparta Wrocław - 2. raz w siódemce). Prawdziwy kapitan zespołu. Janowski zaliczył świetne spotkanie u siebie z truly.work Stalą. Był jedynym zawodnikiem, który pokonał Bartosza Zmarzlika i zrobił to na dystansie. Zdobył największą ilość punktów wśród gospodarzy, a jego obrona przed atakami Thomsena była wyśmienita.

Bartosz Zmarzlik 17 punktów (truly.work Stal Gorzów - 4. raz w siódemce). Jedyny spośród gorzowian, który dzielnie walczył ze Spartą na jej obiekcie. Tylko w pierwszym swoim wyścigu dał się ograć Janowskiemu, a w kolejnych nie zaznał goryczy porażki. Zmarzlik doskonale wychodził spod taśmy i rywale nie mieli szans zrobić cokolwiek by mu zagrozić. W takiej formie reprezentant Polski może śmiało myśleć o mistrzostwie świata.

Emil Sajfutdinow 10 punktów i bonus (Fogo Unia Leszno - 3. raz w siódemce). Ewidentnie w meczu z forBET Włókniarzem nastawił się na start. Potwierdza to sytuacja z jednego z wyścigów, gdzie wjechał w taśmę. W innych doskonale startował i najszybciej meldował się w szczycie wirażu, czym blokował możliwość dalszej rywalizacji rywalom. Z przeciwnikiem przegrał tylko raz i choć sporo kombinował na trasie, to niestety leszczyński tor podczas tego spotkania nie dawał zbyt wiele możliwości do mijanek.

Przeczytaj także: Stal zrobiła niepotrzebną aferę przed meczem

Martin Vaculik 14 punktów i bonus (Stelmet Falubaz Zielona Góra - 3. raz w siódemce). Niepokonany w Lublinie. Vaculik był prawdziwym liderem Stelmet Falubazu, który nie przegrał z żadnym rywalem. Jego punkty były szczególnie ważne w 13. wyścigu, kiedy na trasie ograł Lamberta i Lamparta i zapewnił swojej drużynie prowadzenie przed wyścigami nominowanymi.

Bartosz Smektała 13 punktów (Fogo Unia Leszno - 4. raz w siódemce). Wrócił Smektała z początku sezonu. Kilka tygodni temu pytaliśmy zawodnika, co się z nim dzieje, bo nie był tak szybki, jak u progu sezonu. Młodzieżowiec nie wiedział, ale jak się okazuje, już doszedł co było przyczyną. W meczu z forBET Włókniarzem był najlepszym zawodnikiem spotkania i robił na torze to, co chciał. W 8. biegu fenomenalnym atakiem potraktował Pawła Przedpełskiego tak, że ten spadł z pierwszej na czwartą pozycję w wyścigu.

Wiktor Lampart 9 punktów i bonus (Speed Car Motor Lublin - 2. raz w siódemce). Młodszy z braci ma ten sezon świetny. Szczególnie na swoim torze jest mocnym ogniwem Speed Car Motoru. W meczu ze Stelmet Falubazem nie było inaczej. Pewnie pokonał w jednym z wyścigów Patryka Dudka. Medalista mistrzostw świata był bezradny w starciu z młodzikiem. W innym dzielnie i skutecznie zakładał Nickiego Pedersena. Takie wyścigi aż chce się oglądać.

Źródło artykułu: