27 lipca Euro Finannce Polonia Piła jedzie mecz o wszystko. Jeśli wygra w Rawiczu, to powinna się załapać do play-off. Problem w tym, że w najważniejszym spotkaniu sezonu pilanie wystąpią bez swoich liderów: Tomasa H. Jonassona i Rasmusa Jensena.
Jonasson 27 lipca ma finał mistrzostw Szwecji. Jensen w tym dniu ma występ w lidze angielskiej. Pech Polonii polega na tym, że w drugiej lidze nie obowiązują te same przepisy, co w PGE Ekstralidze i Nice 1.LŻ. W związku z tym nie mogą zrobić zz-tki za Jonassona (z tego przepisu na pewno skorzystają pierwszoligowe Zdunek Wybrzeże Gdańsk i Unia Tarnów w przypadku Jacoba Thorssella i Petera Ljunga). Nie mogą też zmusić Jensena do jazdy w Polsce, bo choć slot-system daje w sobotę pierwszeństwo lidze polskiej, to jednak drugiej ligi to nie dotyczy.
Czytaj także: Polonia szuka zawodnika na play-off. Chętnie wzięliby Hancocka
Polonia potwierdziła nam informacje o tym, że ze Stainer Unią Kolejarzem pojedzie bez liderów. Chyba że rywal zgodzi się na przeniesienie zawodów na inny termin. Dotychczasowe rozmowy nie dały efektu. Polonia wysłała jednak do Rawicza pismo, w którym prosi przeciwnika, żeby ten zgodził się na rozegranie meczu 28 lipca, ewentualnie w innym pasującym mu terminie.
Swoją drogą i sytuacja Polonii to pokazuje, wciąż mamy wiele do zrobienia w sprawie spójności przepisów. To dziwne, że druga liga nie może zrobić zz-tki w identycznej sytuacji, jak klub Nice 1.LŻ. To, że slot-system nie obejmuje drugiej ligi, też nie jest w porządku.
Czytaj także: Włókniarz chce zatrzymać trenera Cieślaka. Umowa gotowa
ZOBACZ WIDEO: Janusz Kołodziej: Komentarze w internecie problemem dla zawodników, choć mnie hejt nakręca