Żużel. Trwa rehabilitacja Taia Woffindena. Brytyjczyk potrzebuje jeszcze trochę czasu

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Tai Woffinden, Jakub Jamróg
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Tai Woffinden, Jakub Jamróg

Tai Woffinden wciąż rehabilituje się po upadku w meczu Speed Car Motor Lublin - Betard Sparta Wrocław (42:48). U Brytyjczyka jest znaczna poprawa, jednak nadal potrzebuje czasu, by odzyskać pełną sprawność.

We wtorek Tai Woffinden opublikował na Facebooku dwa zdjęcia, które obrazują efekt jego rehabilitacji. Brytyjczyk napisał, że wszystko przebiega pozytywnie. Dodał również, że wciąż potrzeba czasu, jednak postępy są widoczne. Poziom regeneracji uszkodzonych partii ciała oszacował w granicach 80 procent.

Czytaj także: Żużel. Derby Pomorza już za rok? Polonia nie jest bez szans w walce o awans

Przypomnijmy, że podczas meczu w Lublinie (7 czerwca) Woffindena w płot władował Grigorij Łaguta. Po tej groźnej kraksie z Brytyjczykiem nie było dobrze. Lekarze zdiagnozowali wówczas złamanie kręgu T3, złamaną łopatkę oraz obite płuca.

Pewne jest, że do powrotu Taia Woffindena na żużlowe areny już bliżej niż dalej. Fani Betard Sparty Wrocław z niecierpliwością czekają, aż ich idol ponownie przywdzieje kevlar drużyny ze stolicy Dolnego Śląska. Z trzykrotnym mistrzem świata w składzie siła rażenia tej ekipy jest zdecydowanie większa.

Czytaj także: Żużel. ROW lub Start w PGE Ekstralidze. Ostrovia bardzo by chciała, ale skąd wziąć pięć milionów?

ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Kubacki po konkursie w Wiśle. "Moje skoki nie były idealne"

Komentarze (6)
avatar
this_is_sparta
24.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Lukim81Pomorskie-Śląskie
24.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powrotu do pełnej sprawności. 
avatar
Essendine
24.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzymaj się Taj. Spokojnie wracaj do zdrowia. 
avatar
spartunia
24.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pierdoły pan pisze. Fani Sparty czekają cierpliwie, bo chcą mocnego Taia na play offy. Siła rażenia zespołu nawet bez mistrza jest na tyle duża, żeby spokojnie zameldować się na drugim miejscu Czytaj całość
avatar
Andrev31
24.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
I tak będzie. Trzymaj gaz Tai!