1 
[b]
1. Robert Miśkowiak (Power Duck Iveston PSŻ Poznań)[/b] Fantastyczny powrót do ligowego ścigania Indywidualnego Mistrza Świata Juniorów 2004. Miśkowiaka nie widzieliśmy w lidze od trzynastu miesięcy. Zdecydował się na najniższy poziom rozgrywkowy i klub, w którym spędził kilka sezonów. Przerwa nie była właściwie widoczna. 36-latek znany ze swoich dobrych startów, potwierdził je w spotkaniu z Wilkami Krosno. Występ mógł być perfekcyjny, ale dwa ostrzeżenia za start i wykluczenie na koniec zawodów zabrało mu punkty.
2. Marcin Jędrzejewski (ZOOleszcz Polonia Bydgoszcz) Bydgoszczanie w starciu z pilanami pojechali na równym poziomie. Na wyróżnienie zasłużył wychowanek Polonii, który zaprezentował się najlepiej spośród wszystkich seniorów. Jędrzejewski był nie tylko skuteczny, ale widowiskowy. Powrót 32-latka do macierzy to bardzo dobry ruch ze strony Jerzego Kanclerza, tym bardziej jeśli chce się wywalczyć awans do Nice 1. LŻ.
3. Marcin Nowak (Power Duck Iveston PSŻ Poznań) Dwaj żużlowcy w spotkaniu przeciwko Wilkom byli bezbłędni, to Nowak i . Ten pierwszy nie od dziś pokazuje, że na drugą ligę jest filarem zespołu i dostarcza cennych punktów. Zejście poziom niżej czasami się opłaca. Bycie liderem daje większej pewności siebie, niż bycie średniakiem w wyższej lidze.
ZOBACZ WIDEO Prezes Stali Gorzów zaatakował Martę Półtorak. Padły bardzo mocne słowa
Czytaj także: W Motorze liczono na więcej. Cel jest jasny.
4. Andreas Lyager () Najlepszy zawodnik po stronie pilan. Linię mety na pierwszym miejscu mijał czterokrotnie. Duńczyk podjął bardzo dobrą decyzję wchodząc do drugiej ligi. Teraz jest liderem i mieści się w grupie najskuteczniejszych w 2. LŻ. Jak widać na PGE Ekstraligę było jeszcze za wcześnie. Lyager ma w sobie duży potencjał, ale musi go najpierw pokazać w niższych ligach.
5. Bjarne Pedersen (OK Bedmet Kolejarz Opole): 73:14 w meczu OK Bedmet Kolejarz - Speedway Wanda, to wynik miażdżący, wpisujący się w karty historii sportu żużlowego. Krakowianie nie dobili nawet do ''urzędowej piętnastki''. Kolejarz w tym spotkaniu miał szóstkę żużlowców, którzy nie przegrali ani razu. Jednym z nich był Pedersen, mający 14+1. Komplet punktów Duńczyka mówi samo za siebie.
Stadion w Lublinie rozgrzał kibiców (przegląd tygodnia)
6. Patryk Wojdyło (OK Bedmet Kolejarz Opole): Z wszystkich juniorów, którzy brali udział w kolejce, jest to najlepszy występ. Bez straty jakiegokolwiek oczka. Niestety, przez podejście krakowskiego klubu w ostatnim czasie, takie wyniki będą umniejszane przez złośliwców. Na miejsce w siódemce, w pełni zasłużył.
7. Michał Curzytek (Power Duck Iveston PSŻ Poznań): Lepsze punkty od niego zrobił Mateusz Świdnicki, gość w Wilkach, ale jego jazda nie powinna przejść bez echa. Przegrał co prawda bieg juniorski, ale trzymał się blisko rywala. Co ważne potrafił wyrwać pozycje bardziej doświadczonym zawodnikom. 5+2 to dobry występ.
* Siedmiu wspaniałych to wybór najlepszych żużlowców danej kolejki 2. Ligi Żużlowej. Siódemka jest wybierana zgodnie z regulaminem zawodów ligowych. Musi się w niej znaleźć minimum czterech krajowych zawodników i może być maksymalnie jeden "gość".
Czy zaskoczył Cię wynik Roberta Miśkowiaka? 
