Żużel. PGE Ekstraliga. Martin Vaculik: Nie załamujemy się tą porażką. Przed nami przecież play-off
- Nie załamujemy się tą porażką. Przed nami przecież play-off - mówi Martin Vaculik po meczu Stelmet Falubaz Zielona Góra - Betard Sparta Wrocław (44:46).
Żużlowiec był jednym z liderów drużyny. W niedzielnym pojedynku zdobył 12 punktów wraz z trzema bonusami. - Mimo wszystko popełniłem dwa razy błędy i zgubiłem punkty przez siebie. Szkoda trochę.
Zobacz także: Piotr Protasiewicz w klubie "500+".
Wydawało się, że to Sparta Wrocław lepiej odczytała przygotowany tor od samego początku pojedynku. - Sam nie wiem. Tor był dla wszystkich równy. Był bardzo podobny jak na treningu. Pasowało mi to, ale i tak przegrywałem - zaśmiał się. - Jeździłem tak w kratkę, raz lepiej, raz gorzej. Mogło być lepiej, generalnie więc oceniam swój występ na tak sobie - skromnie przyznał.
Vaculik podkreślił, iż jego drużyna wywalczyła już awans do kolejnej rundy rozgrywek i już we wrześniu powalczy o najwyższe cele. - Na pewno się nie załamujemy tą przegraną. Cel minimum został wykonany, jesteśmy w play-off. Trzeba jechać do przodu i skupić się na tym, co przed nami - zakończył.
Zobacz również: Zabrakło sportowego szczęścia. Zaskoczyła nas pierwsza seria
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>