Żużel. ROW i Ostrovia w finale Nice 1.LŻ. Sprawdź rozkład jazdy!

WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kacper Woryna.
WP SportoweFakty / Arkadiusz Siwek / Na zdjęciu: Kacper Woryna.

PGG ROW Rynik i Arged Malesa TŻ Ostrovia pojadą w wielkim finale Nice 1.LŻ. Kiedy odbędą się decydujące mecze? Sprawdź terminarz!

[tag=33205]

PGG ROW Rybnik[/tag] w półfinale Nice 1.LŻ bardzo pewnie poradził sobie z Unią Tarnów, wygrywając dwumecz 104:76. Zdecydowanie bardziej zacięta była półfinałowa konfrontacja Arged Malesa TŻ Ostrovia z Car Gwarant Startem Gniezno. Finalistę wyłonił dopiero ostatni bieg rewanżu. Za sprawą podwójnej wygranej pary Sam Masters - Tomasz Gapiński do finału awansowali ostrowianie.

Decydująca rywalizacja, której stawką będzie promocja do PGE Ekstraligi, ruszy w drugi weekend września. Pierwszy mecz finałowy zostanie rozegrany 7 lub 8 dnia tego miesiąca (sobota lub niedziela). Tego dnia finaliści będą rywalizowali na domowym torze Arged Malesa TŻ Ostrovia. Ostrowianie po rundzie zasadniczej byli bowiem niżej sklasyfikowani od PGG ROW-u.

Tydzień później - 14 lub 15 września - odbędzie się spotkanie rewanżowe na stadionie w Rybniku. Dokładne daty i godziny najważniejszych meczów w Nice 1.LŻ poznamy w najbliższym czasie.

Rozkład jazdy w finale Nice 1.LŻ:

7/8 września (sobota/niedziela)
Arged Malesa TŻ Ostrovia - PGG ROW Rybnik

14/15 września (sobota/niedziela)
PGG ROW Rybnik - Arged Malesa TŻ Ostrovia

W finale Nice 1.LŻ nie ujrzymy dwóch z trzech najskuteczniejszych żużlowców rozgrywek. Po dotychczasowych spotkaniach najwyższą średnią ma Wiktor Kułakow (2,411), trzeci w klasyfikacji jest natomiast Peter Ljung (2,339).

Zawodników Unii Tarnów w rankingu rozdziela Kacper Woryna, który w dotychczasowych meczach ligowych zdobywał średnio 2,382 punktu na wyścig.

Zobacz także:
Żużel. Ostrovia - Start: Ostatni bieg wyłonił finalistę. Ostrovia pojedzie o awans! (relacja)
Żużel. "Zawody powinny zostać przerwane!". Unia ma zastrzeżenia do toru w Rybniku

ZOBACZ WIDEO Jamróg czeka na decyzję Sparty. Drabika się nie boi

Źródło artykułu: