Kibice zawsze chcą oglądać wychowanków i nie inaczej jest w Gdańsku. Krystian Pieszczek reprezentował macierzyste barwy jako młody zawodnik, później jednak klub popadł w kryzys, a obiecujący żużlowiec szukał ekstraligowych wyzwań. Po czterech latach jazdy w zespołach z Zielonej Góry i z Grudziądza, wrócił do domu, tam gdzie jego miejsce.
Krystian Pieszczek w czwartek został przedstawiony jako ten, który podpisał umowę sponsorską z Grupą Zdunek. Przypomnijmy, że gdańszczanin do końca października ma jeszcze ważny kontrakt z MRGARDEN GKM-em, jednak grudziądzanie zezwolili na rozmowy z prezesem Grupy Zdunek w kontekście sponsoringu zawodnika. Sam Tadeusz Zdunek liczy na dobrą postawę żużlowca w przyszłym sezonie.
Witold Bańka ugościł Bartosza Zmarzlika. Zobacz więcej!
- To nasz wychowanek i widziałbym go w roli lidera zespołu. To przykład zawodnika, któremu trzeba zaufać, dać mu szansę regularnej jazdy i odpłaca to na torze. Widać to po jego wynikach z tego sezonu. Potrzebował czasu, by odzyskać pewność siebie, ale zaliczył naprawdę udany rok. Był jednym z liderów w lidze, a ostatnio w finale Złotego Kasku zajął czwarte miejsce i zakwalifikował się do eliminacji do Grand Prix i SEC. Pojechał również w finale Indywidualnych Mistrzostw Polski. To dobry kierunek - powiedział Zdunek.
ZOBACZ WIDEO Przepis na sukces Wiktora Lamparta. Junior Motoru przeszedł na wegetarianizm
Gdańszczanie liczą na to, że ci, którzy w minionym sezonie zostali zakontraktowani jako liderzy, teraz pokażą się z dobrej strony. Wcześniej kontrakty ze Zdunek Wybrzeżem podpisali Mikkel Bech i Kacper Gomólski, a jeszcze podczas trwającego sezonu Jacob Thorssell nie ukrywał, że czuje się bardzo dobrze w Gdańsku.
Ostrovia chciała Kościucha i Huckenbecka. Zobacz więcej!
- Nie chcemy rewolucji, tylko ewolucji, która ma dać nam możliwość walki o finał ligi. W tym roku brakowało nam równości i stabilności. Zawodnicy, z którymi chcemy rozmawiać w okresie transferowym mają stworzyć silniejszy zespół niż ubiegłoroczny. Wymienimy najsłabsze ogniwa na takich, których stać na jazdę na bardzo wysokim poziomie. Jednak jak wspomniałem wierzę, że prawdziwy liderem będzie wychowanek naszego klubu - dodał Tadeusz Zdunek.
Krystian Pieszczek to z pewnością materiał na lidera z prawdziwego zdarzenia Zdunek Wybrzeża Gdańsk. W 12 meczach pojechał w aż 64 biegach. W aż siedmiu spotkaniach przywiózł od 12 do 15 punktów. Nie wyszły mu tylko spotkania w Rybniku i w Łodzi, gdzie jednak i tak jechał jako rezerwa taktyczna. Łącznie sztab szkoleniowy skorzystał aż sześciokrotnie z tego, by zastąpić nim innego zawodnika podczas meczu.
Zdunek Wybrzeże cały skład ma ujawnić najwcześniej w połowie listopada.