Żużel. Jamróg będzie największym wygranym okna. Zdobędzie to, na czym mu najbardziej zależy

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Janusz Kołodziej kontra Jakub Jamróg.
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Janusz Kołodziej kontra Jakub Jamróg.

Jakub Jamróg przebiera w ofertach z PGE Ekstraligi. Może i brzmi to dziwnie, ale to prawda. Ze Stalą i ROW-em już nie rozmawia, ale na placu boju wciąż są Sparta i Motor. Oba kluby są pod ścianą, więc to Jamróg będzie dyktował warunki.

Jakub Jamróg to przedziwny przypadek. W połowie sezonu 2019 jeździł na poziomie 10 punktów, ale Betard Sparta Wrocław raczej w niego nie uwierzyła. Prezes Andrzej Rusko dogadał się co prawda z Jamrogiem na starty w przyszłym roku, ale za chwilę dał mu zgodę na szukanie nowego pracodawcy. Jamróg był w kontakcie z truly.work Stalą Gorzów, PGG ROW-em Rybnik i choć te dwie opcje odpadły, to żużlowiec wciąż ma w czym wybierać i nadal może uzyskać to, na czym mu najbardziej zależy.

A priorytetem dla Jamroga nie są pieniądze (z klubów wiemy, że tu jest w stanie naprawdę mocno zejść z ceny), lecz starty. Żużlowiec zwyczajnie nie chce powtórki z tego roku. Przypomnijmy, że kiedy Sparta miała niepełny skład (kontuzje Macieja Janowskiego, a potem Taia Woffindena), to jeździł i zdobywał wiele punktów. Gorzej było, gdy wszyscy byli zdrowi, lub też, gdy Sparta była pod presją i w pogoni za złotym medalem zaczęła wykonywać dziwne ruchy personalne (powrót do składu skreślonego dwa miesiące wcześniej Vaclava Milika). Wtedy Jamróg szybko był odstawiany. Po jednym, czy dwóch biegach mecz się dla niego kończył.

Czytaj także: Janowski tłumaczył się gęsto z L-4. Zawieszenie raczej mu nie grozi

Dlatego teraz Jamróg rozmawiając z klubami, stawia nie tyle na gwarancje, ile na dżentelmeńskie ustalenia, co do liczby startów. Chodzi mu o to, żeby mieć minimum dwie, trzy szanse w meczu. Z tego, co wiemy, Sparta jest gotowa mu to dać, bo wrocławianie chcą mieć w kadrze sześciu seniorów, a w tym gronie najlepiej trzech Polaków (więcej o planach Sparty przeczytasz TUTAJ). Jest jednak jeszcze Speed Car Motor Lublin, który po stracie szansy na pozyskanie Krzysztofa Kasprzaka ma wolne miejsce. Motor nie planuje za rok jazdy z rezerwowym, więc tam Jamróg może dostać jeszcze więcej.

Według nas Jamróg nie powinien się nad propozycją Motoru zastanawiać. Będzie do tej drużyny pasował bardziej niż do Sparty. Finansowo z pewnością nie straci. No i będzie miał szansę jeździć dla najlepszej widowni w Polsce.

ZOBACZ WIDEO Różnica zdań w kwestii obcokrajowca pod numerem młodzieżowym. Chcemy ratować inne kraje, za chwilę obudzimy się z ręką w nocniku?

Komentarze (57)
avatar
shtrekCz-wa
24.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Naprawdę pomimo tego, że jestem kibicem Włókniarza, to w jakimś tam stopniu sympatyzuje ze Spartą. Z przykrością jednak muszę stwierdzić, że w tym klubie od jakiegoś czasu zachodzą ruchy, które Czytaj całość
avatar
ThePresja
24.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
To klasyczny przypadek niedoceniania tego co się ma i promowania zagranicznych miernot często z chwilowymi przebłyskami. Nasi chłopacy muszą non stop płynąć na fali. Jedno potknięcie i bardzo c Czytaj całość
avatar
Krzysztof Traczuk
23.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
RACJA. CZYTAŁEM W GAZECIE LUBELSKIEJ ŻE POZBYLI SIĘ GO Z RADOŚCIĄ. 
avatar
sympatyk żu-żla
23.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jakub pracowity chłopak czytając recenzje na temat gdzie było by Jakubowi lepiej,Wybrał bym Motor .Zależności co dany klub proponuje na kolejny sezon.Jakub w mijającym sezonie pokazał się na co Czytaj całość
avatar
Kacperek
23.10.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wiecie co wydaje mi się że Wrocław powinien pogonić ale Śledzia a nie Jamroga , całą wrogą robotę to tylko Śledź robi nie mając zielonego pojęcia o zawodnikach którymi Czytaj całość