Żużel. Wiemy, jak nie będzie wyglądał skład Włókniarza. Trener Cieślak szuka nowego klucza

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Leon Madsen, Marek Cieślak.
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Leon Madsen, Marek Cieślak.

Madsen, Przedpełski, Lindgren, Holta, Doyle - tak wyglądałby seniorski skład Włókniarza (numery 9-13, 1-5), gdyby nie zmiana tabeli biegowej. Co w zamian? - Nie wiem, szukam nowego klucza do układania składu - mówi nam trener Marek Cieślak.

Po sezonie 2019 zmieniono tabelę biegową. Co ona zmieniła? Eksperci zgodnie podkreślają, że już nie ma możliwości układania składu tak jak dotychczas, czyli dopasowywania wszystkiego do układu w serii wyścigów (11-13) przed nominowanymi. W nowej tabeli zyskały numery 2, 10, a straciły numery 5, 13. Są też inne zmiany, które powodują, że menedżerowie nie będą zimą spać spokojnie.

Spokoju nie będzie miał nawet trenerski guru Marek Cieślak, który osobiście proponował pewne rozwiązania do nowej tabeli biegowej. - A teraz będę musiał znaleźć klucz do układania składu - mówi szkoleniowiec forBET Włókniarza Częstochowa, przyznając równocześnie, że w sezonie 2020 raczej na pewno nie zobaczymy Lwów w zestawieniu seniorskim (podajmy numery od 1-5, 9-13): Leon Madsen, Paweł Przedpełski, Fredrik Lindgren, Rune Holta, Jason Doyle. – Przy starej tabeli taki układ wydawał się oczywisty, ale w nowej sytuacji tak to raczej nie może wyglądać.

Czytaj także: Tak wyglądałby finał PGE Ekstraligi 2019 przy nowej tabeli biegowej

- Trzeba będzie trochę pogłówkować - stwierdza Cieśłak. - Niewykluczone, że skład będzie uzależniony od klasy rywala, od jego mocnych i słabych punktów. Od razu powiem, że o ile dotąd mieliśmy pół godziny na podanie składu po otrzymaniu awizowanego zestawienia gości, tak za rok będzie godzina na odpowiedź. Dużo, ale przy wielu nowych niuansach tak być musi. Naprawdę jest o czym myśleć.

Cieślak jest jednym z autorów nowej tabeli biegowej, ale to nie daje mu przewagi nad innymi menedżerami. W pracach brały też udział inne osoby (choćby Stanisław Chomski), każda z nich dołożyła coś od siebie, a to dało taki miks, do którego nikt nie ma klucza. - Dotąd mieliśmy szablon, którym jechaliśmy. Nowa tabela zmusza do zmiany koncepcji. Być może liderów przestaniemy wystawiać pod numerami, które dotąd były z nimi kojarzone. Tak może być - kończy Cieślak.

Czytaj także: Wynalazek Frątczaka w Apatorze 2020. To następca Jacka Holdera

ZOBACZ WIDEO Cieślak o odejściu Miedzińskiego z Włókniarza. "Dużo do powiedzenia miał jego sponsor"

Komentarze (26)
avatar
smok
13.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W parze Lindgren-Holta to raczej Norweg byłby prowadzącym parę, gdyż jest to dobry startowiec. Natomiast Szwed już w tym sezonie często jeździł z parzystym numerem. 
avatar
sympatyk żu-żla
12.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli było zebranie prezesów trenerów tak chcieli tak i mają niech główkują .Zobaczymy co z tego będzie praktycznie . 
włodek i mietek
12.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ups już widzę kempesa jak główkuje.Będzie komedia. 
avatar
pz0
12.11.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No i mamy wyjaśnienie dlaczego nowa tabela biegowa jest beznadziejna. Każdy coś dorzucił od siebie, ktoś zebrał to do kupy i wyszło bez sensu. Cała tabela to ma być spójna całość, a tu jest wsz Czytaj całość
avatar
Unia to My-NZUL
12.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A to przegapiłem oficjalke że Doyl w Czewie