Żużel. PSŻ liczy na wkomponowanie się Nicklasa Porsinga w zespół. Ma papiery na lidera

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Nicklas Porsing na czele
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Na zdjęciu: Nicklas Porsing na czele

Nicklas Porsing minionego roku nie może zaliczyć do udanych. Zaczął od otwartego konfliktu ze Stalą Rzeszów, a następnie zanotował średni sezon w barwach Wilków Krosno. Teraz jednak reprezentuje barwy PSŻ-u Poznań, który wierzy w jego rozwój.

W styczniu 2019 roku było bardzo głośno o konflikcie na linii Nicklas Porsing - Stal Rzeszów. Duńczyk był pierwszym żużlowcem, który w jawny i otwarty sposób mówił co myśli na temat działań rzeszowskiego klubu pod rządami Ireneusza Nawrockiego. Więcej na ten temat można znaleźć TUTAJ.

Duńczyk w barwach drugoligowej Stali Rzeszów wystąpił w dziewięciu spotkaniach, w których zanotował średnią biegopunktową na poziomie 1,756. Mimo że zanotował dopiero piątą średnią w swojej drużynie to był ważnym punktem ekipy, która wywalczyła awans do Nice 1.LŻ. Jednak po otwartym konflikcie z rzeszowianami zamienił klub na innego reprezentanta Podkarpacia - Wilki Krosno.

Wydawało się, że Porsing w drużynie z Krosna, która nie była tak naszpikowana gwiazdami jak rzeszowska Stal może znaleźć swoje miejsce i zostać jednym z liderem swojej ekipy. Niestety tak też się nie stało. W dziesięciu meczach zanotował średnią biegopunktową na poziomie 1,686 i choć był to drugi wynik w zespole to ciężko mówić o tym, że spełnił składane w nim oczekiwania.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce

Zobacz także: Morris może zastąpić Bellego

Teraz Duńczyk będzie miał okazję pokazać się w barwach SpecHouse PSŻ-u Poznań. Skorpiony zaufały zawodnikowi i wierzą, że w barwach ekipy ze stolicy Wielkopolski wejdzie na wyższy poziom.

- Porsing to zawodnik z bardzo dużym potencjałem - mówi Arkadiusz Ładziński, prezes  SpecHouse PSŻ-u Poznań. - Wpisuje się on w naszą koncepcję składu i wierzę, że z nim w drużynie będziemy mogli zrealizować założone przed sezonem cele - dodaje Ładziński.

Nicklas Porsing jest znany ze swojej aktywności w mediach społecznościowych. To właśnie tam rozpoczął się konflikt ze Stalą Rzeszów oraz tam potrafił zamieścić docinki w stronę Wilków Krosno. Jednak prezes Ładziński podkreśla, że nie boi się aktywności swojego podopiecznego w nowych mediach.

- Nie obawiamy się tego, że Porsing przez niektórych jest uważany za trudnego zawodnika do prowadzenia. Skupiamy się na zapewnieniu dobrej atmosfery w zespole. Jeżeli drużyna będzie zgrana to jestem przekonany, że nikt nie będzie wyciągał spraw wewnętrznych do mediów społecznościowych. Właśnie między innymi za to będzie odpowiedzialny nowy trener - podsumowuje prezes PSŻ-u.

Zobacz także: Znamy najlepszy transfer PSŻ-u

Najprawdopodobniej w styczniu poznamy również trenera, który będzie miał okazję współpracować nie tylko z Nicklasem Porsingiem, ale również całą drużyną SpecHouse PSŻ-u.

Źródło artykułu: