Żużel. Lista wstydu PGG ROW-u Rybnik. Łaguta zepsuł plany Mrozkowi. "Rekiny" mogły mieć zespół na miarę play-offów
Dopingowa wpadka Grigorija Łaguta zepsuła plany Krzysztofa Mrozka i wyhamowała proces budowy mocarnego ROW-u Rybnik. Drużyna konsekwentnie budowana po awansie do PGE Ekstraligi została rozgrabiona po nieplanowanym spadku.Szybko okazało się jednak, że zespół zbudowany w oparciu o Grigorija Łagutę i wschodzące młode talenty w postaci Maxa Fricke czy Kacpra Worynę potrafi postawić się rywalom. "Rekiny" pewnie się utrzymały i miały ambitne plany również względem roku 2017. Zwłaszcza, że do klubu trafił Fredrik Lindgren. Drużyna nie odczuła też mocno odejścia Holty, którego zastąpił Tobiasz Musielak.
Czytaj także: Bartosz Zmarzlik osłodził nam rok 2019
Dopingowa wpadka Łaguty, który w roku 2017 został przyłapany na stosowaniu meldonium, zniszczyła wszystkie plany prezesa Krzysztofa Mrozka. Lindgren odszedł do Częstochowy i nie zamierza się stamtąd ruszać, o czym świadczy wieloletni kontrakt. O jeździe w niższej lidze nie chciał też słyszeć Fricke, który obrał kurs na Wrocław i pozostaje wierny Betard Sparcie.
ZOBACZ WIDEO #MagazynBezHamulców: Gorąca linia Ostafińskiego z Kryjomem. Co ma Pawlicki do Zmarzlika
W tej sytuacji w kategoriach cudu można upatrywać pozostanie w klubie Kacpra Woryny, który dla dobra macierzystego klubu poświęcił dwa lata swojej kariery i startował w Nice 1.LŻ, podczas gdy w swoim składzie widziało go sporo klubów z PGE Ekstraligi.
Mrozek kolejny cios otrzymał od tego, który wpakował go w problemy. Mowa oczywiście o Łagucie, który w lutym 2019 roku postanowił wycofać się z deklaracji startów w ROW-ie po wygaśnięciu jego zawieszenia i podpisał umowę ze Speed Car Motorem Lublin.
Sternik PGG ROW-u Rybnik nóż w plecy otrzymał też minionej jesieni, po tym jak Daniel Bewley postanowił zamienić PGG ROW Rybnik na Betard Spartę Wrocław. W tym przypadku młodego Brytyjczyka udało się jednak zastąpić równie utalentowanym Robertem Lambertem. Dopiero za kilka lat będzie można ocenić, kto zrobił lepszą transakcję. Zwłaszcza, że Bewley po poważnej kontuzji w ekstraligowych warunkach jest kotem w worku.
Jak mógłby wyglądać skład PGG ROW-u, gdyby nie wpadka Łaguty z roku 2017? Bardzo ciekawie. Łaguta, Lindgren, Woryna, Fricke i krajowy senior z lepszymi perspektywami niż Mateusz Szczepaniak. Bo najpewniej Mrozek zdołałby przekonać solidnego Polaka do startów w kevlarze "Rekinów". Byłaby to drużyna, która mogłaby namieszać w play-offach.
Czytaj także: Drabikowi niewiele zabrakło do ideału w roku 2019
Mrozek czasu jednak nie cofnie i musi żyć ze świadomością, że przez Łagutę stracił życiową szansę. Do sezonu 2020 przystępować będzie bowiem ze znacznie gorszym składem, w którym znajdą się Troy Batchelor czy Andrzej Lebiediew. Z drugiej strony, spadek z elity pozwolił rybniczanom znaleźć nową perełkę w postaci Siergieja Łogaczowa. Rosjanin ma ważną umowę na lata 2020-2021.
-
tomco23 Zgłoś komentarz
zagadka jest nawet Woryna ,Batchelor, Szczepaniak czy sam o ile wystapi Hancock.A wiec może być ogien albo totalna padaka. To co pewne skład sami fighterzy i latwo skory nie sprzedadzą. Mocnym punktem może być Logaczew który przed sezonem 2019 blakal się po 4 miejscu jak w sparingach z Toruniem . By z meczu na mecz być lepszy by na koniec mijac na trasie w Tarnowie Kułakowa i to po takich akcjach ze szok. Pewne jest ze Beweley nie potrafil się zalapac do składu Rybnika bo na treningach Siergiej na 4 starty 3 razy z nim wygral.Terez Daniel idzie jako nadzieja we wroclawiu i uważam ze geometria toru wroclawskiego jest jakby pisana pod tego zawodnika ze może dawac radość Wroclawianom i szansa na jego rozwój . Ale w Rybniku raczej na pewno nie lapal by się do składu. -
Znafca Zgłoś komentarz
prezesowi klubu nie przystoi. Na tomiast artykul do tytulu ma sie jak Ostaf do zawodu redaktora... -
siber Zgłoś komentarz
do innych zawodników nie było najlepsze. Natomiast Ty Kuczera , nie sraj do włsnedo gniazda , bo łaska kibiców na pstrym koniu jeździ. Komentarz skopiowany do redakcji SF ,czeka na reakcję pismaka . -
AZJA Zgłoś komentarz
Wstyd to czytanie tego serwisu. Chyba już wystarczy. -
sympatyk żu-żla Zgłoś komentarz
Powyższy news historia klubu i prezesa Mrozka jak miał pod górkę ,Zobaczymy jak to bedzie w nadchodzącym sezonie. -
Kozie bobki Zgłoś komentarz
Dlatego zawsze ten pan będzie w Rybniku nazywany dno i zero i zero szacunku nie dla takich ludzi zniszczył poprostu Rybnik -
Gleb postrach syfów Zgłoś komentarz
A swistak siedzi i zawija w sreberka. -
Fanatiker Zgłoś komentarz
A gdzie ta lista wstydu? Raczej Laguta powinien się wstydzić.