W poniedziałek "Miedziak" zadebiutuje w kadrze Polski w półfinale Drużynowego Pucharu Świata w Peterborough. - Zrobię wszystko, by godnie reprezentować nasz kraj i udowodnić, że trener Marek Cieślak słusznie postawił na mnie - powiedział Adrian Miedziński dla Gazety Pomorskiej.
Rywalami Polaków będą Australijczycy, Brytyjczycy i Słoweńcy. Tylko zwycięzca turnieju awansuje do finału w Lesznie. Dwa kolejne zespoły będą rywalizować w barażu. - Rywali mamy bardzo wymagających. Taktykę wybierze trener. My musimy jak najlepiej wypełnić jego założenia i zająć pierwsze miejsce. Jeśli się nie uda, pojedziemy w barażu. W tym drugim przypadku będziemy mieli dobry trening przed finałem - stwierdził wychowanek toruńskiego klubu.