Żużel. Tomasz Gollob królem głosowania. Kibice wybrali obsadę dekady w Grand Prix, aż czterech Polaków w stawce

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Łukasz Trzeszczkowski / Tomasz Gollob i Władysław Komarnicki.
Newspix / Łukasz Trzeszczkowski / Tomasz Gollob i Władysław Komarnicki.
zdjęcie autora artykułu

Tomasz Gollob na czele listy i aż czterech Polaków w najlepszej szesnastce Speedway Grand Prix ostatniej dekady. Razem z Gollobem wyróżnieni zostali Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski i Jarosław Hampel.

W ostatnich tygodniach kibice mogli oddawać głosy w zabawie, która miała wyłonić najlepszą szesnastkę cyklu Speedway Grand Prix ostatniej dekady. Polsce przyznano aż cztery miejsca, ale należy przy tym pamiętać, że przez ostatnie dziesięć lat przez elitarny cykl przewinęło się mnóstwo Biało-Czerwonych.

Niekwestionowanym królem głosowania został Tomasz Gollob. Bydgoszczanin został mistrzem świata w roku 2010, po czym jego wyniki były słabsze, aż w końcu zrezygnował on z dalszej walki o tytuł mistrza świata.

Czytaj także: Stal Gorzów powinna wysłać koszulki do Omanu

Polscy kibice nie zapomnieli jednak Gollobowi tych wielu wspaniałych lat, gdy jako jedyny dawał nadzieję na dobre wyniki w SGP i dzięki niemu wielokrotnie mogliśmy słyszeć Mazurka Dąbrowskiego. Razem z Gollobem w obsadzie dekady znaleźli się Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski i Jarosław Hampel.

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik typował Roberta Lewandowskiego na sportowca roku w Polsce

Z pokolenia Golloba w stawce dekady znaleźli się też inni mistrzowie świata - Nicki Pedersen, Jason Crump czy Greg Hancock.

Warto przy tym zauważyć, że uznania w oczach kibiców nie zyskał Chris Holder, czyli mistrz świata z sezonu 2012. Z grona Australijczyków więcej głosów otrzymał chociażby Darcy Ward. Holder ostatecznie znalazł się jednak w obsadzie dekady, bo otrzymał… "dziką kartę".

Czytaj także: Lewandowski i Zmarzlik w liczbach

Zaskoczeniem jest też to, że po ledwie jednym sezonie w stawce znalazł się Leon Madsen, wicemistrz świata z sezonu 2019. To najlepiej pokazuje, że w ostatnich latach duński żużel znajdował się w kryzysie i daleko było mu do sukcesów z czasów Nickiego Pedersena.

Obsada dekady w Speedway Grand Prix: 1. Tomasz Gollob (Polska) 2. Nicki Pedersen (Dania) 3. Jason Crump (Australia) 4. Fredrik Lindgren (Szwecja) 5. Tai Woffinden (Wielka Brytania) 6. Greg Hancock (USA) 7. Bartosz Zmarzlik (Polska) 8. Niels Kristian Iversen (Dania) 9. Jason Doyle (Australia) 10. Andreas Jonsson (Szwecja) 11. Emil Sajfutdinow (Rosja) 12. Maciej Janowski (Polska) 13. Leon Madsen (Dania) 14. Darcy Ward (Australia) 15. Jarosław Hampel (Polska) 16. Chris Holder (Australia)

Źródło artykułu:
Czy zgadzasz się z wyborem kibiców?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (16)
avatar
RECON_1
10.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda ze to tylko z ostatniej dekady a nie od początku SGP bo jak dla mnie brakuje tu Rickardssona.  
avatar
nazgul
10.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Z całym szacunkiem: Madsen i Lindgren, a gdzie Rickardsson i Adams?!  
avatar
jabcan
10.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie wiem jakie były aktualne wyniki głosowania ale jeśli chodzi o to, że jest rzekomo 1 to jest to bzdura. Speeswaygp na swoim Instagramie (można na profilu poszukać tabeli początkowej) od pocz Czytaj całość
avatar
NIE UTRZYMUJE RYDZYKA JAK TORUŃ
9.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Woffinden piąty co za ameby umysłowe to wybierały.  
avatar
Teken
9.01.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Madsen startował w GP tylko przez rok, a już wybrali go do obsady dekady, niezłe jaja ;)